Dalglish cicho o kontrakcie
Kenny Dalglish zażartował, że prędzej FIFA wprowadzi technologię goal line, niż on wyjaśni swoją przyszłość w Liverpoolu. Legenda Anfield odmieniła oblicze the Reds, którzy po wczorajszym zwycięstwie nad Newcastle wskoczyli na piąte miejsce w tabeli.
Dalglish jasno dał do zrozumienia, że interesuje go długoletni kontrakt w Liverpoolu, ale póki co nie został on sfinalizowany. Po zwycięstwie nad Newcastle Szkot był w dobrym humorze, lecz umiejętnie unikał odpowiedzi na pytania dziennikarzy o nowy kontrakt.
Po kontrowersyjnej wygranej Chelsea w derbowym meczu z Tottenhamem odżyła debata na temat technologii goal line. Zapytany o to, kiedy podpisze nową umowę Kenny odparł:
- Nie wiem. Nigdy o to nie pytałem. Być może najpierw nastąpi wprowadzenie technologii goal line!
- Nie wiem dlaczego tak wielu ludzi jest przeciwnych jej wprowadzeniu. Gdy rozgrywki mają tak duże znaczenie, potrzebne są najlepsze możliwe rozwiązania.
- Nie widzę powodu czemu ta technologia nie miała by zagościć w lidze. Jestem pewien, że gdzieś już została przetestowana.
Komentarze (0)