LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 755

Murphy rozczarowany wynikiem


Kapitan ekipy z Craven Cottage i były pomocnik Liverpoolu przyznał, że strata dwóch bramek w pierwszych sześciu minutach wczorajszego meczu wytrąciła gospodarzom z ręki wszystkie atuty, które przygotowali na podjęcie odnowionego zespołu The Reds.

Murphy nie krył rozczarowania końcowym rezultatem ale zaznaczył również, że klub powinien szybko skupić się na nadchodzącym spotkaniu z Birmingham i umocnieniu się w pierwszej dziesiątce ligi przed zamykającym sezon starciem z Arsenalem.

- Cieżko znaleźć odpowiednie słowa na wytłumaczenie tego, co się stało. Można skupić się na indywidualnych błędach i tak, wszyscy je wczoraj popełnialiśmy. Kiedy po 6 minutach gry przegrywasz 2:0 z jakimkolwiek rywalem wiesz, że czeka cię piekielnie trudne zadanie.

- Kiedy dzieje się tak w meczu z drużyną, która patrząc na ostatnią formę zajmuje drugie miejsce w tabeli i gra z taką pewnością siebie można mieć pretensje tylko do siebie. Trzeba spróbować dać z siebie wszystko i zaatakować w nadziei, że coś jeszcze da się ugrać.

- Największym wyzwaniem było ponowne wejście w mecz po tak szybkiej stracie dwóch bramek. Staraliśmy się odzyskać swój rytm i niepokoić Liverpool, co udawało się zwłaszcza na początku drugiej połowy, kiedy Bobbby wszedł z ławki. Było już jednak za późno.

- Jesteśmy zawiedzeni bo od stycznia prezentujemy naprawdę dobrą piłkę, a nasza forma u siebie była wspaniała. Na pewno nie spodziewaliśmy się takiego wyniku. Ostatni tak słaby mecz zagraliśmy z Manchesterem City i wczoraj ten scenariusz się powtórzył.

- Przez ostatnie trzy, cztery miesiące radziliśmy sobie bardzo dobrze i nie możemy dopuścić, żeby jedna porażka nas złamała. Mnie osobiście rezultat boli jeszcze bardziej, bo nikt nie lubi przegrywać z byłym klubem.

- Musimy się zebrać do kupy i pokazać na co nas stać w najbliższy weekend na St. Andrews. Przed nami mecz walki z Birmingham i chcemy go wygrać aby zakończyć sezon tak wysoko, jak to możliwe. Zawsze było wiadomo, że naszym celem jest miejsce w górnej połowie tabeli i wciąż jesteśmy na dobrej drodze aby to osiągnąć – mówił kapitan Danny Murphy.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Kerkez ma wsparcie Robertsona w Liverpoolu (1)
15.09.2025 10:50, MaksKon, Liverpool Echo
Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (2)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports
Parker po meczu z Liverpoolem (11)
14.09.2025 22:50, FroncQ, burnleyfootballclub.com
Kontuzje w Atlético przed meczem z LM (3)
14.09.2025 21:56, Olastank, Liverpool Echo
Salah: Nie poddajemy się (0)
14.09.2025 21:29, Klika1892, liverpoolfc.com
Slot o meczu z Burnley, zmianach i Isaku (1)
14.09.2025 20:57, Armani87, liverpoolfc.com