Carra o wzmocnieniach
Jamie Carragher, filar defensywy klubu z Anfield, wierzy w to, że Liverpoolowi wystarczy kupno jeszcze kilku klasowych piłkarzy do tego, żeby w następnym sezonie włączyć się do walki o najważniejsze piłkarskie trofea.
Niezwykle konsekwentny defensor the Reds, który awansował na drugą pozycję w rankingu piłkarzy w historii Liverpoolu pod względem ilości występów, sądzi, że jego zespół z pewnością osiągnie znacznie więcej w kolejnym sezonie niż w obecnym. Mimo to, Jamie podkreśla, iż wzmocnienia składu będą sprawą priorytetową w trakcie tego okienka.
- Przed wszystkim musimy poprawić jakość naszego składu - powiedział Carragher.
- Jesteśmy obecnie w świetnej formie. Jednak w takich momentach nie możesz stwierdzić, że nie musisz nic zmieniać, bo wszystko funkcjonuje znakomicie. Nie wolno nam zapomnieć o ostatnich 18 miesiącach i o tym, że teraz jesteśmy w znacznie gorszym położeniu niż to pierwotnie zaplanowaliśmy.
- Na szczęście przyszedł nowy trener i zaczęliśmy grać praktycznie najlepiej w lidze. Inną sprawą jest to, czy ostatnie sukcesy zmienią postawę klubu wobec ewentualnych wzmocnień. Czas pokaże.
- Musimy koniecznie powrócić do Ligi Mistrzów. Patrząc na niektóre spotkania można było odnieść wrażenie, że dużo nam jeszcze brakuje do tego poziomu. Lecz następnie oglądasz np. Schalke, które doszło do półfinału, czy Manchester, który udało nam się spokojnie pokonać na Anfield, i zdajesz sobie sprawę, że dokupując kilku piłkarzy też możemy się tam znaleźć.
Zawodnikiem, który może wydatnie przyczynić się do sukcesu w przyszłym sezonie, jest z pewnością Luis Suarez. Jamie jest pod dużym wrażeniem gry Urugwajczyka, lecz jednocześnie twierdzi, że nie jest zaskoczony jego szybką aklimatyzacją w Premier League.
- Wiem, że niektórzy uważają, że ciężko jest obcokrajowcom szybko przystosować się do naszej ligi. Według mnie to tylko mit.
- Każdy zagraniczny zawodnik, który odniósł sukces na Anfield, zaczął naprawdę świetnie: Babbel, Hyypia, Henchoz, Reina, Alonso czy Torres. Żaden z nich nie potrzebował wielu miesięcy do przystosowania się. Suarez też się znajdzie na tej liście, wierzę w to.
- Generalnie, jeżeli nie przyzwyczaisz się od razu do Premier League, to nie przyzwyczaisz się wcale - zakończył Carra.
Komentarze (0)