Włodarze zjawią na Merseyside
Kenny Dalglish praktycznie uzgodnił swoją przyszłość w Liverpoolu, dlatego w przyszłym sezonie będzie pełnił rolę menedżera na trwałym kontrakcie. John W Henry i Tom Werner mają w tym celu zjawić się w piątek na Merseyside - pisze Dominic King dla Daily Mail.
Amerykańscy właściciele klubu będą obecni na ostatnim meczu sezonu u siebie. Liverpool zagra w niedzielę z Kogutami, natomiast jeszcze przed rozpoczęciem spotkania na Anfield kontrakt Dalglisha ma zostać sfinalizowany.
Powrót Szkota na stanowisko menedżera the Reds okazuje się być wielkim sukcesem. Jeśli włodarze klubu potwierdzą jego stanowisko w ciągu następnych 72 godzin, kibice poczują ogromny zastrzyk pozytywnej energii przed meczem, który może zagwarantować udział na europejskiej arenie w przyszłym sezonie.
Rozmowy na temat kontraktu Dalglisha toczą się od kilku miesięcy. Sam Kennedy, prezydent spółki Fenway Sports Group powiedział 9 kwietnia, że chce wynagrodzić Dalglisha za jego wkład w odrodzenie Liverpoolu.
Główny właściciel the Reds czyli Henry również chwalił osiągnięcia Dalglisha zarówno wykorzystując do tego portal społecznościowy Facebook, jak i Twittera w ciągu kilku ostatnich miesięcy.
Od momentu, kiedy pozycja Dalglisha zostanie potwierdzona, klub rozpocznie realizację swoich wielkich planów na letnie okienko transferowe. Pierwszą pozycję na liście pożądanych zawodników zajmuje Ashley Young.
Dominic King
Komentarze (0)