Debiut Króla na ekranie
Menedżer Liverpoolu po raz pierwszy objawił swój talent aktorski w wyświetlanym w Cannes filmie „Will: You’ll Never Walk Alone”. Kenny od razu zapowiedział, że był to jednorazowy występ na wielkim ekranie.
Film został zaprezentowany w Cannes i będzie tam wyświetlany do 22 maja. Opowiada on historię chłopca, który dla swojego zmarłego ojca za wszelką cenę chce się dostać na finał Ligi Mistrzów w Stambule.
Jamie Carragher i Steven Gerrard również mają swoje epizodyczne role w przypomnieniu wyjątkowego dnia kiedy Liverpool dokonał niemożliwego, odrobił trzybramkową stratę do Milanu i zdobył Puchar Europy po raz piąty.
Zapytany o swoje przeżycia w związku z filmem Kenny powiedział:
- To prawdopodobnie moje pierwsze i ostatnie takie doświadczenie. Załatwiłem oba za jednym zamachem. Cała ekipa była bardzo cierpliwa w stosunku do mnie bo nie czułem się komfortowo. Uczenie się tekstu i mówienie gotowych zdań nie jest moją specjalnością. Dobre było to, że pozwalali wprowadzić trochę autentyczności, zmieniać nieco moje linijki i bardziej naturalnych dla mnie sformuowań.
Reżyser Ellen Perry zmieniła także scenariusz aby pomóc „zawstydzonemu” Gerrardowi zagrać jego scenę tuż przed finałem.
- Widziałam, jak robi się coraz bardziej spięty więc powiedziałam „Dawaj, przed tobą najważniejszy mecz w karierze, co to jest zagrać parę kwestii?” Wtedy nachylił się i powiedział „Ale w piłkę gram od 6 roku życia.”.
Początkowo film miał być kręcony bez związku z konkretnym klubem piłkarskim. Producent z Los Angeles zakochał się jednak po uszy w Liverpoolu i stwierdził, że The Reds będą idealnym wyborem na ukochany klub małego Willa.
- Nie dałoby się napisać takiego scenariusza do meczu… to wspaniałe. Film mówi o słabościach i ich pokonywaniu więc Liverpool oraz You’ll Never Walk Alone pasowały idealnie.
Tytułową postać gra 12-letni Perry Eggleton z Peacehaven. Aktor i wieloletni kibic z Liverpoolu, Neil Fitzmaurice również znalazł dla siebie miejsce w ekipie jako jeden z wielu obecnych fanów The Reds.
AC Milan nie pojawia się w filmie, włoski klub odmówił filmowcom praw do pokazania herbu, szalików a także koszulek piłkarzy.
Komentarze (0)