Liverpool złożył ofertę 5 mln funtów
Liverpool po raz drugi podkreślił swoje intencje na przyszłość w ciągu zaledwie kilku dni, rozpoczynając starania, w rezultacie których na Anfield może trafić Gaely Clichy z Arsenalu - podaje Tony Barrett w piątkowym wydaniu The Times.
Niecałe 48 godzin po tym, jak uzgodniono transfer Jordana Hendersona z Sunderlandu o wartości około 20 mln funtów, Liverpool złożył oficjalną ofertę w okolicach 5 mln funtów za obrońcę Kanonierów, który właśnie wkracza w ostatni rok swojego kontraktu na Emirates Stadium.
Clichy dał do zrozumienia, że nie zamierza podpisywać nowej umowy z Arsenalem, dlatego Arsene Wenger powoli pogodził się z możliwością straty lewego obrońcy podczas tego lata. Jednocześnie spodziewano się, że Clichy może przeprowadzić się do europejskiego klubu, a nie rywala w angielskiej Premier League.
Determinacja Liverpoolu, by powrócić do elity angielskiej piłki nożnej skłoniła the Reds do złożenia ambitnej propozycji za 25-letniego piłkarza. Pierwsze znaki wskazują, że Clichy będzie skłonny przejść na Anfield, jeśli kluby uzgodnią kwotę odstępnego.
Pierwotnie spodziewano się, że Arsenal ma przed sobą letni okres, w czasie którego miał pokazać własne ambicje na rynku transferowym, jednak obecnie Kanonierzy stają przed możliwością utraty dwóch czołowych piłkarzy na korzyść ligowego rywala, gdyż ofensywny zawodnik Samir Nasri nadal wzbudza zainteresowanie Manchesteru United.
Wenger zadeklarował zatrzymanie Nasriego wbrew staraniom Sir Aleksa Fergusona podkreślając, że nie ma zamiaru wydać zgody na odejście jednego z najważniejszych piłkarzy do mistrza Anglii. Menedżer Arsenalu zdaje sobie jednak sprawę, że Clichy nieuchronnie zmieni barwy klubowe. Liverpool rozpoczął więc próby, żeby wyprzedzić rywali w wyścigu o podpis Francuza i wysłał oficjalną ofertę na Emirates. Arsenal będzie musiał starannie rozpatrzyć propozycję the Reds, ponieważ Clichy może odejść za darmo podczas następnego lata.
Dobrym wabikiem, którym może pochwalić się Liverpool jest obecność Damiena Comolliego, dyrektora ds. piłki nożnej na Anfield. Potencjał lewego obrońcy po raz pierwszy zauważył Comolli, kiedy pracował dla Arsenalu jako skaut. Właśnie na podstawie jego rekomendacji, Wenger sprowadził wówczas 18-letniego zawodnika z francuskiego Cannes.
Clichy był najmłodszym zawodnikiem, który zdobył medal Premier League, jako członek "Niezwyciężonych" Kanonierów, którzy przeszli cały sezon 2003/04 nie przegrywając żadnego meczu.
Od tego czasu zadomowił się, jako pierwszy wybór Wengera na lewej stronie po tym, jak Ashley Cole przeszedł do Chelsea w sierpniu 2006 roku. Ostatnio reprezentant Francji zniechęcił się do tego stopnia, że jego wola odejścia jest tajemnicą poliszynela od pewnego czasu.
Biorąc pod uwagę brak europejskiego futbolu na Anfield, potencjalny transfer do Liverpoolu z drużyny, która zamierza wziąć udział w rozgrywkach Ligi Mistrzów stanowi pewnego rodzaju niespodziankę.
Z drugiej strony taki ruch może być mistrzowskim posunięciem Liverpoolu i jednocześnie potwierdzić słowa Dalglisha mówiące o tym, iż pozycja klubu jest na tyle duża, że the Reds wciąż mogą przyciągnąć graczy międzynarodowych, nawet jeśli nie są w stanie zaoferować w nadchodzącym sezonie gry w Europie.
Henderson już stanowi pierwszą wskazówkę, że Liverpool zamierza odświeżyć swój status w futbolu po tym, jak transfer z Sunderlandu jest praktycznie załatwiony. Przeprowadzka 20-letniego pomocnika to jedno z wielu posunięć podczas letniego okienka transferowego. Clichy dołączył do długiej listy potencjalnych transferów, na której znajdują się między innymi Charlie Adam, Stewart Downing i Connor Wickham.
Strategia Liverpoolu opiera się na podejmowaniu wspólnych wysiłków, żeby sprowadzić na Anfield piłkarzy, którzy przeważnie nie ukończyli jeszcze 26 roku życia. Włodarze the Reds podkreślili, że chcą stworzyć młody zespół, który może rywalizować o puchary w najbliższych latach, oraz który nieustannie mogą wzmacniać wychowankowie akademii piłkarskiej. System szkolenia zawodników na Anfield pochwalił Pepe Guardiola. W wywiadzie dla Catalan Radio, trener Barcelony wyraził swój szacunek dla Liverpoolu, który dokonał transformacji swojej akademii. - Jeśli pokierują tych chłopaków, to może 20 piłkarskich gwiazd wychowa się w tej akademii.
Tony Barrett
Komentarze (0)