Wywiad z Comollim
Tuż po oficjalnym zatwierdzeniu transferu Jordana Hendersona, Dyrektor ds. Piłki Nożnej w Liverpoolu, Damien Comolli udzielił wywiadu, w którym mówi między innymi o tym, jak dobrym piłkarzem może zostać 20-latek, jaka będzie strategia klubu podczas letniego okienka transferowego i jaka przyszłości czeka Davida Ngoga.
Francuz wyjawił również, co zostało powiedziane między Hendersonem a Kennym Dalglishem w odniesieniu do szans występów w pierwszym składzie i wyjaśnia, dlaczego rozmawiał ze Stevenem Gerrardem przed jakimkolwiek ruchem, mającym na celu ściągnięcie środkowego pomocnika.
Dużo mówiło się o tym transferze w ostatnich dniach. Jak bardzo jesteś zadowolony ze sfinalizowania umowy?
Jestem bardzo zadowolony, ponieważ był jednym z celów, a kiedy udaje ci się sprowadzić pierwszego piłkarza z listy życzeń to dobrze wróży to na przyszłość, gdyż wydaje się, że możemy pozyskać również innych zakładanych zawodników. Jestem bardzo, bardzo zadowolony. Posiada wszystkie umiejętności techniczne, których potrzebowaliśmy. Dobrze radzi sobie z piłką przy nodze, jest kreatywny, świetnie podaje i jest bardzo dobry pod względem fizycznym. Jest piłkarzem, którego chcieliśmy w środku pola, ale może grać również na kilku innych pozycjach. Będzie piłkarzem, którego Kenny chciał mieć w swojej drużynie. Czytałem dużo różnych historii na temat kwoty za niego. Było dużo spekulacji mówiących o kwocie, jaką zapłaciliśmy, ale nie spotkałem się jeszcze z tą poprawną ceną. Zapłaciliśmy tyle, na ile go wyceniamy. W innym wypadku, nie doszłoby do transferu.
Odbyłeś z nim długą rozmowę. Czy jesteś pewny, że Jordan ma mentalność, która pozwoli mu zostać wielkim graczem dla Liverpoolu?
Zdecydowanie tak. Trudno jest uwierzyć, że rozmawiamy o 20-latku. Wydaje się, jakbyśmy rozmawiali przynajmniej o 25-letnim zawodniku. Jest bardzo zafascynowany futbolem, bardzo oddanym i wielkim profesjonalistą. Jest typem piłkarza, który zostaje po treningach i udoskonala swoje umiejętności. Rozmowy z nim nie dotyczyły pieniędzy, czy rzeczy nie związanych blisko z boiskiem. Wszystko dotyczyło futbolu: gdzie będę grał, jaką mam szansę na grę, jaką umiejętność mogę rozwinąć, aby zostać lepszym piłkarzem. Kenny i ja byliśmy pod wielkim wrażeniem jego zaangażowaniem i zamiłowaniem do gry.
Ma tylko 20-lat i ludzie rozmawiają na temat jego potencjału. Czy widzisz go, jako gracza na teraz, kogoś kto marszu wejdzie do pierwszej drużyny?
O tak, zdecydowanie jest piłkarzem na teraz. Oczywiście ostateczna decyzja należy do Kenny’ego, ale postrzegamy go, jako gracza na teraz. Podczas wszystkich rozmów, jakie odbyły się między nim a Kennym, Kenny mówił: „jeśli przyjdziesz, będziesz bardzo ważną częścią moich planów”. Zdajemy sobie sprawę, że budujemy przyszłościowy zespół, tak samo było w styczniu, kiedy sprowadziliśmy Luisa i Andy’ego. Mamy kolejnego piłkarza, który może odgrywać ważną rolę od swojego pierwszego dnia pobytu tutaj.
Może rozkwitnąć dzięki grze obok takiego gracza, jak Steven Gerrard, prawda?
Oczywiście, że tak. Myślę, że to był ważny czynnik dla niego. Rozmawiałem ze Stevenem o Jordanie, zanim zdecydowaliśmy się na zakontraktowanie go. Reakcja Steviego była bardzo pozytywna, ponieważ spędzili trochę czasu ze sobą podczas obozu reprezentacji Anglii. Wiem, że Jordan naprawdę docenia fakt, że będzie mógł grać obok Steviego. Dużo nauczy się o takich graczy, jak Jamie Carragher, Stevie, czy Dirk Kuyt. Myślę, że zwrócił również uwagę na historię klubu.
Jak dobrym piłkarzem może zostać w przyszłości?
Trudno powiedzieć. Nie wiem. Ma jedynie 20-lat, ale już reprezentował seniorską drużynę Anglii. Rozegrał cały mecz i to jest wielkie osiągnięcie. Jak dobrym piłkarzem będzie w przyszłości, tego nie wiem, ale wiemy, że już jest bardzo dobrym graczem. Sądzimy, że będzie czołowym zawodnikiem i tylko to się liczy. Nie chcemy wytwarzać niepotrzebnej presji wokół jego osoby. Chcemy tylko, żeby przyszedł, dał nam swoją jakość i umiejętności, które posiada i cieszył się ze swojej piłki nożnej.
Dużo mówi się o tym, że podczas letniego okienka transferowego, będziemy skupiać się głównie na młodych angielskich zawodnikach. Taka jest strategia?
I tak i nie. Nie chcemy piłkarza tylko dlatego, że jest młodym Anglikiem. Walczymy o zawodników, którzy spełniają nasze wymagania. Właśnie to chcemy robić podczas tego okienka transferowego. Jeśli piłkarz jest Anglikiem, albo Brytyjczykiem, czy też grał w Premier League to będziemy patrzeć na niego w pierwszej kolejności, ale narodowość potencjalnego zawodnika nie ma znaczenia, kiedy ten posiada wszystkie cechy, których szukamy podczas tego okienka transferowego.
Bardzo wcześnie sfinalizowaliśmy pierwszy transfer w lecie. Był to rzadki widok ostatnimi laty, czy to jeden z elementów tej strategii?
To droga, którą osobiście preferuję. Im wcześniej dopniemy transfery, tym lepiej, ponieważ możemy ponownie skorygować naszą strategię lub podjąć decyzję, że nie potrzebujemy więcej wzmocnień – co nie będzie argumentem w tym momencie! Postaramy się w miarę szybko zaklepać nasze transfery.
Na zakończenie, jak ten transfer wpłynie na przyszłość Davida Ngoga?
Sunderland wyraził duże zainteresowanie Davidem, więc zgodziliśmy się na rozmowy Davida z nimi. Zobaczymy, czy on jest zainteresowany transferem do nich. Wyrazili poważne zainteresowanie, więc zobaczymy jakie jest jego stanowisko.
Komentarze (0)