VII ZLOT FANÓW - OSTATNI DZWONEK
Fanom wybierającym się na VII zlot fanów The Reds pod batutą LFC.pl przypominamy, że zostały jedynie 2 dni na wpłaty zaliczek na tą imprezę. Deadline mija dokładnie w niedzielę po północy.
Póki co zaksięgowane są pieniądze od blisko 40 osób a sztab organizatorski liczy jeszcze na co najmniej 15-20 osób, które spędzą w gronie fanów Liverpoolu od 11 do 14 sierpnia w Rudnie (koło Wolsztyna) w województwie wielkopolskim wspaniałe chwile.
Dobra zabawa, wspólne biesiady do białego rana przy rozmowach o futbolu i nie tylko, rozgrywki piłkarskie, siatkarskie czy koszykarskie a także wiele innych atrakcji gwarantowane.
Rudno oddalone jest jakieś 100 km na południowy-zachód od Poznania.
Całkowity koszt zlotu (zakwaterowanie, śniadania, obiadokolacje, gadżety zlotowe) zamknie się w kwocie 210 pln.
Więcej szczegółów o zlocie (link)
W razie dodatkowych pytań służymy pomocą:
AirCanada GG: 1713018
Wieviór GG: 1631826
Jesteście niezdecydowani na wyjazd? Będzie to Wasz debiut i boicie się aklimatyzacji z nieznanymi sobie osobami? Zobaczcie komentarze fanów, którzy rok temu byli na zlocie z Nami po raz pierwszy!
Paulasanz: Podekscytowana, jak nigdy dotąd weszłam na teren ośrodka w Rząsawie i zaniemówiłam. Wszędzie mnóstwo ludzi, wszyscy w koszulkach The Reds. Większość osób kojarzyłam z forum naszej strony, czy facebooka, niektóre miałam przyjemność poznać bliżej poprzez rozmowy na Gadu-Gadu. Teraz mogłam porozmawiać z nimi w 'prawdziwym życiu'. Ktoś kiedyś napisał na forum, że wspaniała jest chwila, gdy nicki ze strony zamieniają się w twarze. Stwierdzenie to, nie jest w żadnym stopniu przesadzone. TA chwila jest wspaniała, niesamowita wręcz ...
...Teraz z utęsknieniem wyczekuję następnego zlotu i wiem, że wcześniej zrobię wszystko, aby dotrzeć na między-zlotowe spotkania najwspanialszych fanów na świecie. Przepełnia mnie ogromna duma, gdy myślę o tym, że teraz naprawdę jestem jednym z nich.
Openmind: Ze swojej strony pragnę wszystkim podziękować za fantastyczną atmosferę, za ten chillout, przez który ciężko wrócić do normalnego funkcjonowania. Debiut mam za sobą, za rok wracam na pewno.
Guru: Był to mój pierwszy zlot w karierze i jestem z tego powodu, że mogłem tam z Wami być bardzo bardzo zadowolony. Nie żałuję ani jednej chwili.
Rynek: Mój pierwszy zlot mogę uznać za kosmicznie udany i na pewno nie będzie on ostatnim. Szczęśliwy jestem że mogłem zobaczyć wiele starych twarzy, na których wymienienie nie starczyło by czasu i miejsca.
Moloko: Absolutnie zrozumiałam magię tych jedynych dni w roku, na które cała Czerwona Familia tak czeka. Właściwie to tyle czasu plułam sobie w brodę, że znów nie uda mi się pojechać, ale w tym roku wreszcie mi się udało. Kochani, naprawdę cudownie było poznać Was - niektórych znałam już wcześniej, inni byli dla mnie nowi, ale absolutnie wszyscy jesteście baaaardzo pozytywnymi ludźmi!
Frytek: Mój debiutancki zlot był w moim odczuciu jednym z najwspanialszych zdarzeń w moim życiu. Chcę wszystkim serdecznie podziękować. Wielkie ukłony w stronę ekipy organizatorskiej, naprawdę daliście radę ludzie. Z niektórymi spędziłem więcej czasu, a z innymi stanowczo za mało, ale postaram się to nadrobić na przyszłym zlocie.
KoLa: Po tych kilku dniach nie jestem w stanie opisać tego czego przeżyłem. Nie ma słów którym mogę wyrazić atmosferę panującą w Wawrzkowiźnie, słów które wyrażą podziękowania w stronę nowo poznanych "Czerwonych".
Komentarze (0)