Kartka z historii
Graeme Souness, szkocki pomocnik Middlesbrough ubiegłej nocy dołączył do Liverpoolu za rekordową sumę 352 tysięcy funtów. To największa transakcja pomiędzy dwoma ligowymi klubami, przy której suma 35 tysięcy funtów, które Middlesbrough zapłaciło Tottenhamowi za Sounessa pięć lat temu wydaje się śmiesznie mała.
Umowa ta bije nawet kwotę 350 tysięcy funtów, jakie Manchester United wydał na napastnika Leeds Joe Jordana w zeszłym tygodniu.
Pokaźna góra!
Liverpool porwał się na 352 tysiące funtów za Sounessa
Nowy chłopak Liverpoolu, Graeme Souness z menadżerem Bobem Paisleyem i Pucharem Europy.
24-letni Souness powiedział:
- Uświadomiłem sobie, że Middlesbrough nigdy nie stanie się takim klubem jak Liverpool. Chciałem przenieść się do klubu, w którym mógłbym walczyć o trofea. Teraz mam nadzieję, że Liverpool przejdzie przez ćwierćfinały Ligi Mistrzów, a ja zagram w półfinale.
- Chciałbym także z reprezentacją Szkocji pojechać do Argentyny. Mam nadzieję, że obecność w Liverpoolu zwiększy na to moje szanse.
Oczekiwano, że Souness, który z powodu klubowego zawieszenia nie grał przez tydzień, wyjdzie we wczorajszym meczu rezerw Middlesbrough. W czasie lunchu został on jednak wezwany na spotkanie.
Powiedział:
- Nie wiedziałem z kim mam się spotkać, miałem jednak nadzieję, że będą to przedstawiciele Liverpoolu.
11 Stycznia 1978
Komentarze (0)