Dalglish chwali właścicieli

Kenny Dalglish pochwalił właścicieli Liverpoolu za ich wsparcie w działaniach mających na celu wzmocnienie składu. The Reds wydali 16 milionów na Jordana Hendersona i 6,75 na Charliego Adama.

Dalglish dostał także pieniądze, by walczyć o Stewarta Downinga. Oferta w wysokości 15 milionów została odrzucona przez Aston Villę, jednak Liverpool ma nadzieję, że porozumienie zostanie osiągnięte.

John Henry i Tom Werner dotrzymują obietnic w sprawie inwestowania i menedżer obiecał, że wyda te pieniądze rozsądnie.

- Właściciele wiedzą, co robią i mamy wielkie wsparcie od nich – powiedział.

- Oni wiedzą, jak zajmować się finansami klubu i prowadzą go w dobrym kierunku.

- John i Tom dadzą nam wszystko na to, na co mogą sobie pozwolić. Musimy wydać te pieniądze ze szczyptą odpowiedzialności.

Liverpool stracił okazję na kilka celów transferowych, podczas gdy Gael Clichy przyznał, że odrzucił ofertę The Reds, zanim przeniósł się z Arsenalu do Manchesteru City.

Dalglish nie przejmuje się jednak piłkarzami, którzy wyślizgnęli się z sieci.

- Nie będziemy mieć każdego, kogo będziemy chcieli tego lata, jednak inne kluby także nie będą miały każdego, o kogo zapytają.

- Zrobiliśmy już jakiś biznes i będziemy kontynuować to, co robimy w odpowiedzialny sposób.

Transfer Alexandera Doniego na Anfield przedłuża się, podczas gdy jego agent twierdzi, że umowa powinna zostać sfinalizowana w poniedziałek.

Bramkarz Romy, który będzie dublerem Pepe Reiny, ma przyjść na zasadzie wolnego transferu.

Liverpool wylatuje jutro na przedsezonowe tournee. Dalglish jest pod wrażeniem kondycji piłkarzy.

Andy Carroll, Martin Kelly i Daniel Agger, którzy byli ostatnio kontuzjowani, są w stanie, którzy umożliwia im grę w środowym meczu z Guangdong Sunray Cave.

- Cała trójka jest w świetnej kondycji – powiedział Dalglish.

- Brali udział w treningach i po kontuzjach nie ma już śladu.

- Trening był świetny w tym tygodniu i nie możemy się doczekać podróży.

Na Daleki Wschód nie uda się Milan Jovanovic. Serb, który może odejść na zasadzie wolnego transferu, prowadzi rozmowy z Anderlechtem.