Tydzień z Shanklym na LFC.pl - cz II
21 kwietnia 1962 roku na Anfield rozgorzały sceny radości po tym, jak Liverpool w końcu odzyskał należny mu status zwyciężając 2-0 nad Southampton.
Mniej niż dwa i pół roku wcześniej Bill Shankly przejął zrujnowany stadion, nie odpowiadający żadnym wymaganiom kompleks treningowy i przeciętnie grający skład. Szybko jednak przekształcił klub zarówno na boisku jak i poza nim, a duma ponownie rozgorzała na the Kop.
Duma i chwała powróciły na Anfield
Dzień, w którym Szkot wyprowadził the Reds z otchłani.
Shankly przebudował zespół wokół dwóch kluczowych transferów – Rona Yeatsa i Iana St Johna. Wpływ tych dwóch Szkotów był tak wielki, że the Reds zakończyli rozgrywki 8 punktów przed Leyton Orient, zdobywając tytuł mistrzowski Second Division. W czasach, kiedy za zwycięstwo otrzymywało się 2 punkty, Liverpool zgromadził ich aż 62 i strzelił 99 goli. Pierwszeństwo w tej klasyfikacji miał Roger Hunt, który trafiał do bramki aż 41 razy. St John triumfował 18 razy, a Yeats, pełniący obowiązki kapitana znakomicie uporządkował obronę.
- Kiedy udało nam się wywalczyć awans do First Division udałem się na spotkanie akcjonariuszy, a ci byli tak przejęci, że poczęstowali nas pudełkiem cygar – powiedział Shankly.
- Powiedziałem im: "Wywalczyliśmy awans, ale nie myślicie chyba, że to nas satysfakcjonuje? Następnym razem, kiedy się tutaj spotkamy zwyciężymy w wielkiej lidze, Pierwszej Dywizji".
Shankly mówił prawdę i dwa lata później the Reds zostali koronowani na mistrzów First Division po raz pierwszy od 1947 roku. Tytuł ten został wyrwany na Anfield, w empatycznym zwycięstwie 5-0 nad Arsenalem. Manchester United zakończył sezon z czterema punktami straty, podczas gdy Everton – ustępujący mistrz – musiał zadowolić się trzecią lokatą.
- Wygraliśmy siedem meczów z rzędu, przechodząc po drużynach i rozdzierając je na kawałki – przypominał sobie Shankly.
W sezonie 1964-65 Liverpool zajął w lidze rozczarowujące siódme miejscu, ale i tak była to historyczna kampania. 1 maja 1965 roku Shankly zakończył trwające aż 73 lata oczekiwanie klubu na zdobycie Pucharu Anglii. Liverpool pobił Leeds United 2-1 w doliczonym czasie gry na Wembley i w końcu wzniósł to upragnione trofeum.
- Wygracie, ponieważ jesteście najlepszą drużyną – te słowa Shankly skierował do swoich zawodników przed meczem. Leeds są zaszczyceni, że będą grać na tym samym boisku co wy, a wy nie zawiedziecie najlepszych kibiców na świecie.
Po 90 minutach bez bramki Hunt w końcu otworzył wynik, ale Billy Brehmer zdołał wyrównać. Dziewięć minut przed końcem St John, po podaniu Callaghana trafił do bramki na wagę zwycięstwa.
Shankly powiedział:
- Myśl, że taki klub jak Liverpool nigdy nie zdobył FA Cup jest nieprawdopodobna. Tak wielu modliło się o to przez tyle lat, nigdy jak dotąd to się jednak nie spełniło.
- Kiedy więc pobiliśmy Leeds emocje towarzyszące temu były niezapomniane. Dorośli mężczyźni płakali i było to najwspanialsze uczucie jakie tylko człowiek mógł doświadczyć, widząc czego dokonaliśmy.
Trzy dni później Liverpool pobił wielki Inter Mediolan 3-1 w pierwszym półfinale Pucharu Europy na Anfield, jednakże kontrowersyjna porażka 3-0 we Włoszech zburzyła nadzieje Shankly’ego na podbicie kontynentu.
W następnym roku Shankly grał tylko 14 zawodnikami, a the Reds po raz kolejny sięgnęli po tytuł, przegrali jednak 2-1 z Borussią Dortmund w europejskim Pucharze Zdobywców Pucharów na Hampden Park.
Wielka drużyna osiągnęła już jednak swoje apogeum i pod koniec lat 60. Shankly rozmontował swój zespół. Odeszli tacy zawodnicy jak St John, Hunt, Yeats i Tommy Lawrence, a pojawili się Ray Clemence, Larry Lloyd, John Toshack, Brian Hall i Steve Heighway.
Liverpool dotarł do finału FA Cup w 1971 roku, ale przegrał 2-1 z Arsenalem w dogrywce. Siedmioletnie oczekiwania na kolejne puchary pod wodzą Shanksa zakończyły się w świetnym stylu w 1973 roku. Liverpool pobił Arsenal trzema punktami w walce o mistrzostwo, a Shankly powiedział:
- Ten tytuł dał mi więcej zadowolenia niż dwa poprzednie, a to dlatego, że mieliśmy tutaj przebudowę drużyny. Niektórzy z zawodników grali w pierwszej drużynie dopiero od dwóch, trzech sezonów, a zachowywali się ja weterani. Chciałem tego tytułu bardziej niż czegokolwiek innego w moim życiu. Dlatego jest to tak wielka ulga.
Nadeszły i kolejne sukcesy wraz z pierwszym europejskim trofeum wyniesionym z finałowego pojedynku o Puchar UEFA z Borussią Moenchengladbach wygranym 3-2, po którym kapitan Tommy Smith wzniósł gigantyczne trofeum.
Ostatni puchar Shankly’ego dołączył do kolekcji dwanaście miesięcy później, kiedy Liverpool zdemolował Newcastle United 3-0 w finale FA Cup dzięki podwójnemu trafieniu Kevina Keegana i bramce Steve’ego Heighwaya.
Dopiero po dwóch miesiącach Shankly oszołomił cały piłkarski świat, ale kiedy usiadł w szatni na Wembley jego umysł był już na to gotowy.
- Czułem już zmęczenie po tych wszystkich latach. Wiedziałem, że zmierzam już do końca – powiedział.
Tylko raz w swojej karierze Shankly został wybrany menadżerem roku.
Osiągnięcia Shanksa:
1961-62 Mistrzostwo Drugiej Dywizji
1963-64 Mistrzostwo Pierwszej Dywizji
1964-65 Puchar Anglii
1965-66 Mistrzostwo Pierwszej Dywizji, finał Pucharu Zdobywców Pucharu
1970-71 Finał Pucharu Anglii
1972-73 Mistrzostwo Pierwszej Dywizji, Puchar UEFA
1973-74 Puchar Anglii
James Pearce, The Pride and Glory returns to Anfield
Komentarze (0)