Kennedy chwali transfer Enrique
Żywa legenda Liverpoolu, Alan Kennedy uważa, że Kenny Dalglish osiągnął świetny i godny uwagi sukces sprowadzając Jose Enrique z Newcastle United. Hiszpański zawodnik przejdzie dołączy dzisiaj do „The Reds” za 5.5 miliona funtów, jeśli pozytywnie przejdzie wszystkie testy medyczne.
Ten transfer kończy długie poszukiwania lewego obrońcy w tym sezonie. Kennedy, który spędził 7 bardzo udanych lat na Anfield, uważa, że Kenny Dalglish zyskał w osobie Enrique odpowiedniego człowieka do pełnienia roli lewego obrońcy.
- Myślę, że Enrique będzie dla nas bardzo poważnym wzmocnieniem – powiedział Kennedy.
- On będzie wzmocnieniem drużyny i rozwiąże problem pozycji, z którą mieliśmy ogromne kłopoty w ostatnim sezonie. W ubiegłej kampanii próbowano na tej pozycji czterech albo pięciu zawodników, ale żaden nie gwarantował gry na najwyższym poziomie. Liverpool interesował się Enrique od dłuższego czasu i pamiętam, jak po majowym meczu z Newcastle na Anfield byłem pod wrażeniem gry tego chłopaka. Jest mocny z piłką przy nodze, do tego szybki, silny i lubi brać udział w akcjach ofensywnych.
- Uważam, że Jose był jednym z najlepszych lewych obrońców ubiegłego sezonu w Premier League. Cena, za którą udało się go wykupić zawodnika tego kalibru jest wręcz okazyjna.
25 – latek przybył wczoraj do Melwood w celu poddania się badaniom medycznym i omówienia szczegółów swojego indywidualnego kontraktu z Liverpoolem, po tym, jak Newcastle United zaakceptowało ofertę „The Reds”.
Transfer powinien być sfinalizowany jeszcze dzisiaj ale mało prawdopodobne jest, abyśmy zobaczyli Hiszpana w meczu otwarcia przeciwko Sunderlandowi na Anfield w sobotnie popołudnie.
Alan Kennedy, dwukrotny zdobywca Pucharu Mistrzów w barwach Liverpoolu, oczekuje od Enrique tego, że pomoże on zwiększyć potencjał ofensywny zespołu prowadzonego przez Kenny’ ego Dalglisha.
- Andy Carroll zdobywał bardzo dużo bramek dla Newcastle właśnie pod podaniach od Jose Enrique
- Bardzo dobrze ze sobą współpracowali. Mam nadzieję, że Andy będzie się w Liverpoolu rozwijał również dzięki dośrodkowaniom i podaniom otrzymywanym od Hiszpana.
- Wspaniałą rzeczą dla Dalglisha jest teraz konkurencja w składzie. Jack Robinson to wybitny młody talent, który wykonał kawał dobrej roboty i przyda się w przyszłości. Natomiast jeśli Fabio Aurelio, który zagrał bardzo dobrze przeciwko Valencii, będzie w formie, to na pewno będzie naciskał na Enrique – trafnie zauważa Kennedy.
Enrique dołączył do "Srok" w Sierpniu 2007 roku przechodząc z Villarrealu za 6.3 miliona £. Piłkarz, który w swojej karierze występował również w Levante oraz Celcie Vigo okazał się dużym wzmocnieniem zespołu ze St. James’ s Park przyczyniając się do wywalczenia awansu przez Newcastle United w sezonie 2009/10 jak i do utrzymania się w elicie w późniejszej kampanii.
Jednakże wchodząc w ostatni rok swojego kontraktu z Newcastle United, nieszczęśliwy z powodu braku ambicji klubu z Północno – Wschodniej Anglii odmówił podpisania nowej umowy z „Magpies”.
Enrique będzie piątym nowym zawodnikiem Liverpoolu kupionym w tym okienku transferowym. Dołączy tym samym do Charliego Adama, Jordana Henderson, Alexandre Doniego i Stewarta Downinga.
Aktywność Liverpoolu na rynku transferowym nie musi się wcale skończyć. Do klubu wpłynęła oferta Boltonu za Davida N’ Goga a Norwich City chciałoby uprzedzić Swansea City oraz Hull City i zakupić z środkowego obrońcę Daniela Ayalę za 850 tysięcy funtów.
Komentarze (0)