Osób online 1799

Nowe transfery dobrą inwestycją


Kenny Dalglish stanął w obronie strategii transferowej Liverpoolu, twierdząc, że pięciu nowych zawodników, którzy przybyli tego lata na Anfield za łączną cenę 50 milionów funtów reprezentuje odpowiednie umiejętności co do wydanej na nich kwoty.

Przyjście Jose Enrique z Newcastle United zostało dzisiaj potwierdzone po pomyślnym przejściu testów medycznych, a zawodnik sprowadzony za 5,5 miliona funtów trafi prosto do kadry na dzisiejszy mecz otwarcia nowego sezonu z Sunderlandem.

Hiszpański obrońca dołączy do czterech innych letnich nabytków Dalglisha - Charliego Adama, Jordana Hendersona, Stewarta Downinga oraz Doniego, a menedżer Liverpoolu lekceważy sugestie, które twierdzą, iż jego wydatki były nadmierne jeśli chodzi o standardowe ceny sprowadzanych piłkarzy.

- Działaliśmy w sposób odpowiedzialny, dzięki któremu klub nie zmierzał do bankructwa z powodu pieniędzy, które wydaliśmy. Również zachowaliśmy się odpowiedzialnie, składając oferty za piłkarzy, obok których nie chcieliśmy przechodzić obojętnie. Nie przepłaciliśmy za nikogo - powiedział Dalglish.

- Jesteśmy zadowoleni z jakości zawodników, których sprowadziliśmy. Oczywiście będziemy oceniani przez to, co stanie się na boisku a nie poza nim, jednak na ten moment wszystko jest pozytywne. Pięciu facetów, których kupiliśmy wzmocniło jakość naszego zespołu, a także powiększyło drużynę.

Dalglish złożył podziękowania za współpracę i działalność z właścicielami klubu po tym, jak John W. Henry, który będzie obecny podczas wizyty Sunderlandu zapewnił zaplecze finansowe przez całe lato. Menedżer klubu pochwalił głównego właściciela klubu za wyraźne zaangażowanie w poprawę kadry piłkarskiej Liverpoolu.

- Każdy klub chce wygrywać puchary. Najważniejsze dla naszych kibiców jest widok piłkarzy ubranych na czerwono, którzy jednocześnie odzwierciedlają poprawny bilans finansowy - powiedział Dalglish. - Nie chcą postrzegać zespołu w funtach czy dolarach. To ma być ich drużyna piłkarska. To jest naprawdę ważne.

- John zasługuje na wielkie podziękowania za wsparcie w dążeniu do celu, który chcieliśmy osiągnąć. Każdy fan Liverpoolu na pewno to doceni. Teraz musimy sprawdzić, czy nasze decyzje były właściwe.

Stanowisko Dalglisha popiera Damien Comolli, dyrektor ds. piłki nożnej na Anfield, który przyznał, że transfer Enrique prawie na pewno jest ostatnią aktywnością podczas pracowitego lata.

- Nigdy nie mów nigdy, ale to prawdopodobne - powiedział Comolli. - Jestem jednak przekonany, że nasze posunięcia były słuszne pod względem tego, co chcieliśmy zrobić. Wzmocniliśmy wszystkie pozycje, które wymagały dodatkowej jakości.

- Jest wiele dyskusji na temat kwot transferów za piłkarzy, nie tylko w Liverpoolu, ale w całej lidze angielskiej, jednak jeśli sprowadziliśmy danego zawodnika to znaczy, że cena nie była dla nas przeszkodą. Dla nas nie ma nawet nad czym się zastanawiać.

Tony Barrett

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Heitinga zostanie trenerem Ajaxu  (1)
31.05.2025 13:45, PiotrKukczynski1992, liverpoolfc.com
Mistrzowska kampania oczami Sipke Hulshoffa  (0)
31.05.2025 13:00, Bartolino, liverpoolfc.com
Lijnders dołącza do sztabu Guardioli  (18)
31.05.2025 11:02, Olastank, The Athletic
Wywiad z Frimpongiem po podpisaniu kontraktu  (1)
31.05.2025 04:18, GingerElf, liverpoolfc.com
Frimpong to nie TAA – ale ma swoje atuty  (3)
31.05.2025 01:50, Bartolino, Sky Sports
Poznaj Jeremiego Frimponga - 10 faktów  (0)
30.05.2025 20:36, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Frimpong: Liverpool to inny poziom  (0)
30.05.2025 19:33, Wiktoria18, liverpoolfc.com