TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1602

Nie jest za późno na sprawiedliwość


Tak, jak tygodnie od tragedii Hillsborough minęły w miesiące, a miesiące w lata, tak wzrosła liczba ludzi twierdzących, że nadszedł najwyższy czas, by sprawa najgorszej tragedii w historii angielskiego footballu uległa przedawnieniu

Wewnętrzne śledztwo w Bolton Coroners Court w zeszłym tygodniu zdemaskowało absurdalność podobnych argumentów. Śmierć Stephena Whittle'a, który odebrał sobie życie z powodu poczucia winy, była tragedią samą w sobie. Jego osobiste cierpienie miało korzenie w wydarzeniach z Hillsborough, 15 kwietnia 1989, a kolejna zbędna utrata życia jest bólem, z którym ciężko się pogodzić.

Zwolennicy przedawnienia mogą się z tym nie zgodzić, ale ból, cierpienie i niesprawiedliwość wynikające z Hillsborough są tak samo istotne dziś, jak były 22 lata temu. Są niezliczone, ukryte ofiary katastrofy, które każdego dnia zmagają się z potwornością rzeczy, jakich doświadczyły, mentalnymi i psychicznymi strachami z tego feralnego dnia lub gorzkim żalem po stracie ukochanej osoby.

Pan Whittle był jednym z nich. W wieku 50 lat powinien cieszyć się najlepszymi momentami życia, ale nie był do tego zdolny. Jego rodzina była świadoma tego, że cierpiał z powodu połączenia depresji z niepokojem, ale nie przyznał się, że przyczyną jego psychologicznego cierpienia było głębokie poczucie winy związane z decyzją oddania przyjacielowi biletu na fatalny mecz półfinałowy FA Cup pomiędzy Liverpoolem a Nottingham Forest. Jak pozostałych 95 osób, przyjaciel pana Whittle'a zginął w śmiertelnej pułapce na trybunie Leppings Lane.

- To okropne, tragiczne wydarzenie, do którego doszło tak dawno temu, stale nachodzi i dotyka ludzi – powiedziała całkiem słusznie Jennifer Leeming, koroner, ogłaszając werdykt dotyczący śmierci pana Whittle'a.

- Szczególnie dla człowieka, dla którego piłka nożna stanowiła wielką część życia. Skojarzenie tego fatalnego wydarzenia z przyjemnością z biegiem czasu musiało stawać się dla niego coraz cięższe do zniesienia.

Dla ludzi takich jak pan Whittle oraz każdego, kto został dotknięty przez Hillsborough, walka o sprawiedliwość musi trwać. Nie będzie ludzi gotowych porzucić walkę jako bezcelową, czy abstrakcyjne poszukiwanie czegoś, co nie może zostać zakończone lub jest uważane za nieistotne. Jeśli istnieje w tej sadze jedna rzecz, która trwa za długo, to jest nią krytyka walczących o sprawiedliwość ze strony osób, które nie mają do zaoferowania nic poza bezmyślnym sprzeciwem.

Dlaczego Hillsborough miałoby zostać zaakceptowane? Dlaczego niejasności związane z tragedią miałyby pozostać nierozwikłane? Dlaczego jedna z większych niesprawiedliwości, z jakimi ten kraj miał do czynienia, miałaby zostać niepodważalna? Nie ma powodów, dla których walka o sprawiedliwość powinna zostać przedwcześnie zakończona. Bez żadnych "ale" .

W sobotę na Anfield po raz kolejny widoczna była niezgoda kibiców Liverpoolu na zaakceptowanie niesprawiedliwości. Protest był wypisany jasno na banerach, włączając te dowodzące, że bojkot gazety The Sun jest tak silny, jak nigdy. Można go było usłyszeć także w pieśni, która cały stadion sprowadziła na kolana w solidarności z 96 i ich rodzinami.

Historia śmierci pana Whittle'a nie została opublikowana na tak szeroką skalę, by była znana wszystkim obecnym na Anfield podczas meczu z Sunderlandem, ale nawet bez znania jego tragicznej opowieści każdy, kto stał lub śpiewał w imię sprawiedliwości czynił to za sprawą Whittle'a i pozostałych ofiar Hillsborough. Dopóki sprawiedliwość nie zostanie zapewniona, walka o nią musi trwać, niezależnie od upływu lat.

Tony Barrett

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com