34 gole przed sezonem
Trener drużyny U-18, Mike Marsh, oczekuje na sobotni mecz ligowy swoich podopiecznych z Akademii, którzy debiutując w tym sezonie rozegrają spotkanie z Cardiff City.
- Już niedługo rozpocznie się sezon i każdy z drużyny U-18 jest gotów, nie mogąc się doczekać startu.
- Czujemy, że bardzo dobrze sobie radziliśmy w zeszłych tygodniach i nasz ostatni sparing przedsezonowy z Watford w zeszły weekend dał nam lepsze rozeznanie odnośnie miejsca, w którym się znajdujemy.
- Każdy ma za sobą wiele minut i każdy pokazał, na co go stać w tym sezonie. Zagraliśmy osiem meczów, co wydaje się być wieloma, lecz zdawało mi się, że tylu potrzeba, z uwagi na mnogość graczy, jakimi dysponujemy. Jest w składzie ponad 20 chłopaków, a każdy z nich łaknie gry, więc powinniśmy być przygotowani na dobry start.
- Wiele mówi fakt, iż strzeliliśmy 34 gole w tym czasie, lecz także zespoły z którymi graliśmy były poniżej poziomu do którego jesteśmy przyzwyczajeni.
- Gdy zbliżaliśmy się do końca przygotowań przedsezonowych, nie trafialiśmy tak często z uwagi na jakość przeciwników. Trafiliśmy tylko raz w Middlesbrough, nie daliśmy rady strzelić żadnego przeciwko Watford. Nie można jednak powiedzieć, że nie powinniśmy strzelać w tych meczach więcej. Moim zdaniem – powinniśmy.
- Koniec końców jednak wydaje mi się że idziemy w dobrym kierunku i miło było strzelać gole wraz z utrzymywaniem czystych kont.
- Nie jest tajemnicą że mamy wiele talentów ofensywnych w zespole, ale pracowaliśmy także ciężko nad defensywą. Pracowaliśmy nad tym każdego tygodnia i myślę, że praca się opłaciła, co było widać w kilku ostatnich meczach.
- Wszystko układa się dobrze przed pierwszym ligowym spotkaniem z Cardiff City. Jesteśmy pewni siebie przed spotkaniem i jestem pewien, że nie zawiedziemy pod względem fizycznym.
- Szczerze mówiąc nie wiem za wiele o The Bluebirds, lecz jestem pewien, iż to silna fizycznie drużyna i musimy być na nich gotowi.
- Mam pierwszą jedenastkę w głowie od miesiąca. Byłem pewien na 80% kto zagra. Oczywiście występy indywidualne sprawiły, że zmieniły się ze dwa nazwiska.
- Teraz jesteśmy już u kresu gotowości i czekamy na wielkie rozpoczęcie. Nie możemy się doczekać.
Komentarze (0)