Nie lekceważmy Exeter
Liverpool odbędzie długą podróż na południe do Exeter na środowy mecz w ramach Carling Cup. Ważne jest, żebyśmy zagrali silną drużyną. Zbyt często w ostatnich latach w rozgrywkach pucharowych graliśmy osłabionym zespołem i odpadaliśmy na wczesnym etapie.
Odnieśmy w środę wielkie zwycięstwo, żeby wzmocnić naszą pewność siebie przed ligowym spotkaniem z Boltonem w następny weekend.
Można uciec się do kilku zmian, ale nie wolno pozwolić sobie na grę zupełnie innym zespołem.
Liverpool powinien być zbyt mocnym rywalem dla Exeteru, nie można jednak popaść w samozadowolenie.
Pamiętam jak w czasach gry w Swansea pod wodzą Toshacka graliśmy z Tottenhamem w Pucharze Anglii.
Na papierze wyglądało na to, że to oni powinni nas pokonać. Myśleli, że będzie to łatwe zwycięstwo, dlatego to my ich wyeliminowaliśmy.
Exeter nie będzie tak dobre technicznie jak Liverpool. Ich zwody nie będą tak dobre, jak nasze. Jaką można mieć jednak gwarancję, jeżeli bez wytchnienia będą pracować na boisku?
Będą stale napierać, bo tutaj będą mieć swoje okazje. Dla wielu zawodników będzie to jedyna szansa gry przeciwko Liverpoolowi.
Bilet na mecz będą wyprzedane, a jeżeli postawa Liverpoolu nie będzie właściwa zapłacimy za to wysoką cenę. Jeżeli odpowiednio ocenimy mecz z Exeter powinno być dobrze.
Tommy Smith
Komentarze (0)