Cole czeka na rozwój wypadków
Liverpool FC ma nadzieję, że pozbędzie się szeregu wysoko zarabiających zawodników z budżetu płacowego w środę i Joe Cole prawdopodobnie zarysuje perspektywę exodusu z Anfield - pisze Tony Barrett w środowym wydaniu The Times.
Cole prowadził we wtorek dyskusje z Lille w związku z przeprowadzką do mistrza Francji na roczne wypożyczenie, jednak pomocnik nie podjął jeszcze decyzji, czy zgodzić się na ten transfer, gdyż czeka na alternatywną propozycję od Queens Park Rangers lub Tottenhamu Hotspur. Lille posiada argument w postaci udziału w rozgrywkach Ligi Mistrzów, jednak powszechne przekonanie mówi, że Cole w idealnej sytuacji preferowałby odrodzenie swojej kariery na boiskach Premier League. Anglik stał się balastem w Liverpoolu zaledwie po jednym rozczarowującym sezonie, dlatego 29-letni gracz ma świadomość, że Lille może być dla niego najlepszym rozwiązaniem, jeśli trwające od dłuższego czasu zainteresowanie QPR czy Tottenhamu nie zamieni się w konkrety.
Liverpool chce usprawnić budżet płacowy obciążony przez zarobki kilku graczy, którzy stanowią niewielką wartość w drużynie biorąc pod uwagę ich wynagrodzenie. Cole, który zarabia około 110 tysięcy funtów tygodniowo jest prawdopodobnie najlepszym przykładem na taki stan rzeczy. Tymczasem Christian Poulsen we wtorek wieczorem otrzymał pozwolenie na rozpoczęcie dialogu z francuskim klubem Evian, chociaż beniaminek Ligue 1 będzie miał problemy, aby zaproponować kontrakt odpowiadający obecnej pensji, czyli 60 tysięcy funtów tygodniowo. David Ngog odejdzie z klubu, jeśli Bolton Wanderers spełni wymagania Liverpoolu na poziomie 4 mln funtów.
Kenny Dalglish, menedżer Liverpolu nadal chce sprowadzić do klubu Craiga Bellamy'ego na zasadzie wolnego transferu, jednak przeprowadzka walijskiego piłkarza będzie możliwa tylko wtedy, gdy Manchester City zaproponuje wypłatę odszkodowania. Transfer Sebastiana Coatesa do Liverpoolu ma zakończyć się bez żadnych problemów. Urugwajski obrońca czeka jedynie na zatwierdzenie swojego wniosku o pozwolenie na pracę, zanim oficjalnie skompletuje transfer z Nacionalu za 7 mln funtów.
Tony Barrett
Komentarze (0)