Podsumowanie naszych transferów
Letnie okienko transferowe zostało zamknięte w środową noc, a fani Liverpoolu mieli czym się emocjonować, gdyż do zespołu dołączyło siedmiu nowych piłkarzy. Jordan Henderson, Charlie Adam, Alexander Doni, Stewart Downing, Jose Enrique, Sebastian Coates i Craig Bellamy zostali wybrani przez Kenny’ego Dalglisha.
Teraz, kiedy kwestia transferów zostaje odłożona do stycznia przyszłego roku, oficjalna strona internetowa przygotowała sylwetki nowych piłkarzy, którzy zasilali zespół z Anfield Road podczas całego lata.
Jordan Henderson
Przybył: 9. czerwca
Skąd: Sunderland
Jordan Henderson:
- Jestem w siódmym niebie, niebywale szczęśliwy, że mogę tu być. Naprawdę czekam na wyzwanie, które mam przed sobą. Byłem zaszczycony, że Liverpool wyraził zainteresowanie moją osobą. Kiedy rozmowy zaczęły nabierać poważnego tonu, stanąłem przed wielką decyzją, ale jednocześnie ogromną szansą. Nie mogę doczekać się występu przed kibicami. Jestem po prostu podekscytowany. Liverpool to miejsce, w którym stanę się lepszym piłkarzem, zmierza we właściwym kierunku i może dotrzeć tak wysoko, jak chce.
Kenny Dalglish:
- To fantastyczne dla klubu, że jest w stanie przyciągnąć ogromnie utalentowanych młodych piłkarzy, którzy posiadają olbrzymi potencjał. Jordan jest bardzo dojrzałym piłkarzem jak na swój wiek. Jest człowiekiem pełnym szacunku, a jego zasady zarówno na, jak i poza boiskiem są wzorowe. Nie tylko jest utalentowanym piłkarzem, a również dobrym człowiekiem. Kocha swój futbol i jest bardzo wdzięczny Sunderlandowi za to, co dla niego zrobił.
Charlie Adam
Przybył: 7. lipca
Skąd: Blackpool
Charlie Adam:
- Jestem zachwycony, że mogę tutaj być. To był długi proces, ale nie mogę doczekać się początku. Mam nadzieję, że to będzie bardzo udany okres w mojej karierze i w historii klubu. Liverpool to ogromny klub, który posiada niesamowitych piłkarzy oraz wspaniałego menedżera. Doskonale widać, że drużyna poczyniła kroki do przodu po przyjściu nowego trenera. Kenny ma olbrzymi szacunek wśród piłkarzy oraz ludzi ze środowiska futbolu. Jest cudownym menedżerem i to prawdziwy honor, że będę mógł przywdziać czerwony trykot Liverpoolu. Klub odniósł wiele sukcesów przez ostatnie lata, więc przywróćmy dawne czasy.
Kenny Dalglish:
- Jesteśmy zachwyceni. Nasza cierpliwość się opłaciła. Cieszę się, że Charlie przybył i mam nadzieję, że osiągnie z nami sukces. Zagrał fantastyczny sezon w Blackpool, mam nadzieję, że równie dobrze będzie grał w naszym zespole. Wiemy jakie ma umiejętności, dzięki którym tak znakomicie spisywał się w ostatnim sezonie.
Alexander Doni
Przybył: 15. lipca
Skąd: AS Roma
Alexander Doni:
- To zaszczyt być w takim klubie jak Liverpool po odejściu z Romy. Byłem w Rzymie szczęśliwy, jednak Liverpool jest jednym z tych klubów, które gdy oferują szansę, musisz ją schwytać. Czekam z niecierpliwością na grę dla kibiców Liverpoolu. Będę miał do pomocy moich rodaków Lucasa i Fabio Aurelio, którzy pomogą mi się zaaklimatyzować i obiecuję, że dam z siebie wszystko dla tego klubu.
Damien Comolli:
- Jesteśmy zachwyceni, że Doni przeszedł do Liverpoolu. Naszym zdaniem pozycja bramkarza wymagała wzmocnienia, ponieważ dzięki temu młodzi zawodnicy mogą udać się na wypożyczenie i zebrać trochę doświadczenia w trakcie sezonu, co jest niezwykle ważne dla ich rozwoju. Sprowadziliśmy bardzo doświadczonego bramkarza, który potrafi poradzić sobie z presją w ważnych meczach oraz na szczeblu narodowym w reprezentacji Brazylii. Zaliczył udaną końcówkę sezonu, dlatego jesteśmy bardzo zadowoleni.
Stewart Downing
Przybył: 15. lipca
Skąd: Aston Villa
Stewart Downing:
- To świetne uczucie i jestem bardzo szczęśliwy z tego, iż jestem tutaj. To był długi czas, musiałem czekać kilka tygodni, ale jestem naprawdę zadowolony z bycia tutaj. Menedżer oraz piłkarze tego klubu są dużą pokusą do tego, aby tutaj przyjechać. Kiedy tylko dowiedziałem się o zainteresowaniu z ich strony, to było jedyne miejsce, do którego chciałem się udać. Kiedy chciałem przenieść się do Liverpoolu, to była pierwsza rzecz, o której pomyślałem - granie na Anfield przed tymi wspaniałymi kibicami. Naprawdę nie mogę się tego doczekać.
Damien Comolli:
- Jestem bardzo zadowolony. To był długi proces, natomiast negocjacje przeciągały się, jednak w końcu udało się osiągnąć porozumienie z Aston Villą i zawodnik trafił do naszego klubu. Jesteśmy zachwyceni. Nie trzeba mówić, że był naszym celem numer jeden, ponieważ wszystkie nasze cele zajmują pierwsze miejsce na liście potencjalnych wzmocnień. Nie było żadnych priorytetów, które wyznaczały kolejkę transferów. Potrzebowaliśmy jednak szybkiego skrzydłowego, który może zapewnić coś ekstra, czego nie mieliśmy w naszym składzie. Posiada odpowiednią mentalność, właściwą postawę i wyraził zdecydowaną wolę, żeby przejść do nas, dlatego jesteśmy zadowoleni.
Jose Enrique
Przybył: 12. sieprnia
Skąd: Newcastle United
Jose Enrique:
- To jeden z najszczęśliwszych dni w moim życiu. Przyszedłem do jednego z największych klubów nie tylko w Anglii, lecz i na całym świecie. Jestem naprawdę bardzo szczęśliwy. Ten klub zdobył wiele trofeów włączając w to Ligę Mistrzów. Posiadają świetnych piłkarzy i zamierzam wygrać tutaj kilka pucharów. Oczywiście nie mogę się doczekać, aż zagram przed the Kop. Wszyscy mówią o tutejszych fanach, którzy są niesamowici. Czekam na to niecierpliwie. Mam nadzieję, że stanie się to już w ten weekend, jednak jeśli nie, to mogę poczekać.
Damien Comolli:
- Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ potrzebowaliśmy wzmocnienia na lewej obronie. Ta pozycja była trochę osłabiona i musieliśmy coś w tym kierunku uczynić. Jestem zadowolony, że sprowadziliśmy do siebie prawdopodobnie jednego z najlepszych lewych obrońców w Premier League.
Sebastian Coates
Przybył: 30. sieprnia
Skąd: Nacional
Sebastian Coates:
- Luis mówił mi bardzo dużo na temat Liverpoolu a zwłaszcza kibiców. Komplementował ich, dodając z jaką pasją dopingują i jak bardzo wspierają piłkarzy. Luis opowiadał mi też o tradycjach i wielkiej historii Liverpoolu. Jestem szczęśliwy i niezwykle podekscytowany. Opuściłem wielki klub, jakim był Nacional i przeniosłem się do zespołu na innym kontynencie z ogromną renomą. Wiem, że w momencie otrzymania szansy, będę musiał dać z siebie absolutnie wszystko. Naprawdę jestem uradowany, że tu jestem. Jestem tu świetnie traktowany przez każdego i chcę spłacić ten dług wdzięczności w przyszłości.
Damien Comolli:
- Jego atrybuty idealnie pasują do Premier League, ponieważ można napotkać tu bardziej bezpośrednie zespoły, gdzie niejednokrotnie podczas meczu trzeba wyskoczyć w górę do piłki i jednocześnie zaznaczyć swoją obecność podczas stałych fragmentów gry i rzutów z autu. Posiada również umiejętność gry przeciwko wielkim piłkarzom. Nie obawia się gry sam na sam i potrafi solidnie zaprezentować się w defensywie. Uważamy, że posiada wszystkie niezbędne cechy. Ma dopiero 20 lat, dlatego jest dużo czasu na poprawę. Gra obok Martina, Jamiego czy Daniela pomoże mu podnieść kwalifikacje w niesamowity sposób, natomiast podczas treningów w Melwood spotka całkiem nowe wyzwanie w postaci takich napastników jak Suarez lub Andy. Jesteśmy przekonani, że wniesie do składu całkiem sporo rzeczy.
Craig Bellamy
Przybył: 31. sierpnia
Skąd: Manchester City
Craig Bellamy:
- Dorastałem jako fan Kenny'ego Dalglisha, być sprowadzonym przez niego to dla mnie ogromny zaszczyt. To bardzo ekscytujący czas. Kiedy Kenny przejął klub w poprzednim sezonie, jako fan byłem podekscytowany, świetnie było oglądać Liverpool kończący rozgrywki w dobrym stylu. Jeśli chodzi o mnie, to widząc tylu Brytyjczyków sprowadzonych tego lata przypomina mi się czas, kiedy zaczynałem oglądać mecze Liverpoolu. Czuję się, jakby ten klub nie był mi obcy, to wielki honor móc być jego częścią.
Damien Comolli:
- Myślę, że każdy wie jak dobry jest Craig. Jest szybki, dobrze wykańcza akcje, pracuje ciężko a z jego wyczuciem miejsca i czasu na boisku nie może się nikt równać. Praca jaką wykonuje na boisku jest bardzo dobra i co najbardziej nam się w nim spodobało to jego wszechstronność. Może grać na skrzydle, na szpicy lub zgrywać piłki, więc wspaniale uzupełnia skład, który zbudowaliśmy tego lata.
Komentarze (0)