Maxi wierzy w magię '11'
Maxi Rodriguez ma nadzieję, że nowy numer na koszulce zainspiruje go do najlepszych dotychczasowych występów w barwach Liverpoolu. Argentyńczyk miał świetną końcówkę zeszłego sezonu i liczy, na co najmniej tyle samo bramek w nowej kampanii.
- Futbol jest grą, gdzie zawsze chcesz dać z siebie jak najwięcej. Po strzeleniu 10 bramek w zeszłym sezonie przyjemnie byłoby teraz poprawić ten rezultat.
- Od dziecka moim założeniem jest, by z każdym kolejnym rokiem stawać się coraz lepszym zawodnikiem. Jeśli mi się to uda, będzie fantastycznie.
- Najważniejsze, by próbować i stwarzać sobie możliwie najwięcej sytuacji, gdy masz piłkę przy nodze.
Maxi w czasie lata koszulkę z numerem '17' zmienił na '11'.
Skrzydłowy ma nadzieję, że nowy numer na plecach dobrze wpłynie na jego występy.
- Poprosiłem o nią osobiście, gdyż to moja ulubiona liczba.
- Grałem z tym numerem w Newell's Old Boys, Atletico a także zaliczyłem kilka spotkań w drużynie narodowej.
- Albert Riera, jako ostatni nosił ją na plecach na początku ostatniego sezonu, ale odszedł i pozostała wolna. Mam nadzieję, że jedenastka przyniesie mi dużo szczęścia.
Komentarze (0)