Liverpool musi się odbić na Spurs
Na Liverpoolu spoczywa presja przed niedzielnym meczem z Tottenham Hotspurs. Po przegranej ze Stoke czeka nas kolejna trudna kolejka wyjazdowa. Nikt nie chce przeżyć dwóch porażek z rzędu.
Spursi to nasi główni rywale o miejsce w Champions League. Jesteśmy im również coś dłużni po tym, jak uzyskali dublet w meczach z nami podczas poprzedniego sezonu.
Tottenham nie zaliczył wielkiego startu, lecz uzyskali pierwsze zwycięstwo z Wolves. Było im bardzo potrzebne.
Emmanuel Adebayor okazał się świetnym transferem, gdy chce - jest nie do zatrzymania. Każdy również wie jak wielkie zagrożenie stwarza Gareth Bale.
Jeśli jednak zagramy jak ze Stoke – będzie dobrze.
Utrzymujemy piłkę o wiele lepiej i kreujemy szanse, na które miło popatrzeć.
John Aldridge
Komentarze (0)