Fergusona walka z Dalglishami
Miło jest widzieć, że Kenny nie jest jedynym członkiem rodziny Dalglishów, który potrafi zaleźć za skórę Aleksowi Fergusonowi. Tym razem na twarzach Kopites uśmiech wywołała reakcja na pytanie Kelly Cates, córki menedżera the Reds i dziennikarki ITV.
Kelly wspomniała o sytuacji na pozycji bramkarza w Manchesterze United, na co wściekły Ferguson odrzekł:
- Nie wiem, dlaczego zadajesz te pytania, czepiasz się głupich detali.
Szkoleniowca United prawdopodobnie wprowadziło w zakłopotanie odstępstwo od tradycyjnych pytań podlizujących się mu dziennikarzy.
Bez wątpienia nie miał ochoty dyskutować na temat de Gei, którego gra jest na razie dowodem na to, że Szkot wydał 20 milionów funtów na zwykły piłkarski niewypał.
W 1988 roku Dalglish odpowiedział na krytykę Fergusona pod adresem arbitra, sędziującego mecz pomiędzy obiema drużynami na Anfield, mówiąc reporterom, iż bardziej sensownie wyraziłaby się jego niedawno narodzona córka, Lauren.
Dobrze jest wiedzieć, że po 23 latach, rodzina Dalglishów wciąż potrafi zirytować Fergusona.
James Pearce
Komentarze (0)