Hammill przed powrotem na Anfield
Skrzydłowy Wolves Adam Hammill ma nadzieję, że dobry występ w środku tygodnia w meczu Carling Cup przeciwko Millwall da mu szansę na zaprezentowanie się w ligowej potyczce przeciwko swojemu byłemu klubowi. Drużyna z Molineux Stadium przyjeżdża na Anfield z dużymi aspiracjami po zeszłoroczny zwycięstwie 1:0 w Liverpoolu.
23-letni zawodnik, który zdobył bramkę w wygranym 5:0 wtorkowym meczu stwierdził, że odkąd Kenny Dalglish przejął the Reds drużyna odżyła.
- To było pierwsze spotkanie, którego szukałem, gdy ogłoszono terminarz. Miło będzie wrócić i poczuć atmosferę, ponieważ nigdy nie miałem okazji zagrać na Anfield.
- Cieszę się na myśl o tym meczu. Mam nadzieję, że uda mi się wystąpić jako zawodnik podstawowego składu, lub wejść z ławki i mieć wpływ na losy meczu.
- Nie żałuję odejścia z Liverpoolu na rzecz regularnych występów w pierwszy zespole, ponieważ jeśli nie podjąłbym tej decyzji, nie grałbym dzisiaj w Premier League.
- Odszedłem z Liverpoolu i przeszedłem do drużyny występującej w Championship. Pracowałem ciężko i udało mi się powrócić do Premier League w styczniu.
- Sprowadzili paru naprawdę świetnych graczy i zmienili również swój styl gry. Tacy gracze jak Luis Suarez i Stewart Downing są bardzo groźni w ofensywie.
- Obaj lubią grać z piłką przy nodze i stwarzają zagrożenie. Będziemy musieli postarać się ich zatrzymać.
- Wyglądają na drużynę, która może powrócić do pierwszej czwórki w tym sezonie. Postęp jaki zrobiła drużyna, odkąd przyszedł do niej Kenny Dalglish jest niesamowity.
Komentarze (0)