Wywiad z Ryanem McLaughlinem
Przedstawiamy Państwu kolejny wywiad przeprowadzony przez oficjalną stronę Liverpoolu z młodym czerwonym. Dziś na pytania dziennikarza odpowiadał Ryan McLaughlin.
Reprezentant Irlandii przybył do Kirkby tego lata i już poczynił duże kroki prezentując się wspaniale w wygranej 4:0 w Norwegii w NextGen Series.
Opowiada nam czemu uznaje Daniego Alvesa z Barcelony za najlepszego prawego obrońcę, który z kolegów z drużyny jest fanem Beara Gryllsa i co zrobił podczas meczu dla reprezentacji, co zapamiętają wszyscy widzowie.
Kto wygrałby „skill skool”?
Kris Petersen. Dosyć dużo ogląda Ronaldo i ćwiczy jego sztuczki. Za przeciwnika wybrałbym mu Toma Walsha. Obydwaj są skrzydłowymi i są zdolni. Myślę jednak, że Kris by go pokonał.
Jeżeli mógłbyś wybrać się na wakacje do dowolnego miejsca na świecie, to gdzie by to było?
Los Angeles lub Hawaje. Jeszcze tam nigdy nie byłem, ale mam nadzieję, że wkrótce pojadę chociaż do jednego z tych miejsc. Oglądając telewizję i patrząc na plaże i pogodę jakie tam mają, aż chce się tam jechać.
Ostatni ściągnięty album?
„Fame” Crisa Browna. Jest jednym z moich ulubionych artystów. W sumie jest w tym momencie ulubieńcem całej szatni. Jego album to klasa sama w sobie.
Ostatni obejrzany film?
Obejrzałem ostatnio Jackass 3. Nie, chwila, zeszłej nocy poszedłem do kina i oglądałem Warriora. Warto było na niego pójść.
Ulubiony program telewizyjny?
„Keeping Up with Kardashians”. Jestem fanem reality show. Ten jest po prostu dobry.
Kto najgorzej się ubiera?
Kris Peterson. Raz przyszedł ubrany w dziecięce ubranka. Nie mogłem w to uwierzyć. Nieważne jak bardzo stylowo się teraz będzie ubierał lub ubiera, to wydarzenie pozostawiło piętno.
Najgorszy gust muzyczny?
Dave Moli. Lubi ten cały londyński rap. To nie dla mnie. Zabierzcie to stąd!
Najlepszy moment w piłce nożnej do tej pory?
Debiut dla rezerw w meczu NextGen Series przeciwko Molde. Wygraliśmy 4:0, więc to był dobry wieczór, zarówno dla mnie, jak i dla drużyny.
Najgorszy i najbardziej upokarzający moment związany z piłką nożną?
Grałem o Tarczę Zwycięstwa przeciwko Anglii. Pobiegłem z piłką wzdłuż linii a przede mną był wielki koleś. Obrońca podbiegł i wystawił nogę, a ja wpadłem z piłką prosto na niego. Publiczność miała z tego niezły ubaw.
Który z kolegów z drużyny byłby najbardziej pomocny, gdybyście wylądowali na bezludnej wyspie i dlaczego?
Tom King. On lubi tego całego Beara Gryllssa, więc wiedziałby co robić. Conor Coady jest dobrym chłopakiem i przyjaźnię się również z Bradem Smithem. Jest bardzo głośny, więc gdybyś wylądował gdzieś na pustkowiu, to chciałbyś się tam znaleźć z kimś takim.
Gdybyś miał kazać, któremuś z kolegów z drużyny pójść do fryzjera, to kto by to był?
Yalany Baio. Nie mam pojęcia co on sobie myśli o jego fryzurze. Powinien się ogolić.
Kolega z drużyny, który spędza najwięcej czasu przed lustrem?
Kris Petersen i Tom Walsh. Zaraz po treningu lecą przed lustro się upiększać. Straszymy ich, że chcą wyglądać jak Cristiano Ronaldo. Rozmawiamy tak przez godzinę, a oni siedzą przed lustrem. Już tu trochę czasu jestem i jeszcze nie widziałem Toma bez żelu we włosach.
Najlepszy zawodnik na twojej pozycji?
Z tego co widziałem Dani Alves. Każdy wie jak dobry jest w ataku, ale potrafi równie dobrze bronić. Widać jak dobrze radzi sobie z Cristiano Ronaldo. Oglądam go i uczę się od niego, ponieważ uważam go za kompletnego prawego obrońcę.
Liverpool ma również kilku dobrych prawych obrońców…
Oczywiście. Glen Johnson jest prawym obrońcą reprezentacji Anglii i jest świetny. Masz jeszcze Martina Kelly’ego i Jona Flanagana, którzy kiedy byli potrzebni, pokazywali się z wspaniałej strony.
Najlepsza rzecz w grze dla Liverpoolu?
Według mnie to największy klub na świecie. Ma masę fanów. W Irlandii uznaje się go za wielki klub i cieszę się, że tu jestem.
Komentarze (0)