Aurelio chce wrócić do składu
Steven Gerrard nie jest jedynym zawodnikiem Liverpoolu wyznaczającym datę swojego powrotu po kontuzji na mecz z Manchesterem United. Również brazylijski lewy obrońca ma nadzieję, na wielki powrót do pierwszej drużyny.
Aurelio wyleczył już w całości odniesiony dłuższy czas temu uraz i chce w sobotę wyjść w pierwszej jedenastce u boku swojego kapitana.
- Oczywiście, jestem zachwycony znów będąc zdrowym. Wszyscy cieszymy się tez z powrotu Steviego – powiedział Fabio magazynowi LFC Weekly.
- Jest kapitanem i wybitnym piłkarzem. Jego powrót to wielkie wzmocnienie drużyny.
Do Bitwy o Anglię The Reds staną wzmocnieni pokonaniem Evertonu 2:0 na Goodison Park w ostatniej ligowej kolejce.
Do tej pory Aurelio ośmiokrotnie występował przeciwko ekipie Fergusona i zapewnia, że byłby więcej niż zachwycony mogąc ponownie zmierzyć się z odwiecznym rywalem Liverpoolu.
- Każdy z niecierpliwością czeka na to spotkanie. Trenerzy, piłkarze i fani nie mogą się doczekać. Po wygranych derbach podejdziemy do tego z większą pewnością siebie, to będzie ekscytujące spotkanie.
- Trochę szkoda, że gramy z nimi tuż po przerwie na mecze reprezentacji, bo mamy znacznie mniej czasu na przygotowanie, ale obie drużyny są w takiej samej sytuacji.
- Manchester ma nowy zespół z zawodnikami sprowadzonymi tego lata. Tak samo jak nasi nowi gracze, ich transfery szybko się zaaklimatyzowały w nowym klubie. Są w dobrej formie, to będzie bardzo trudny mecz, ale jesteśmy pewni swego.
Komentarze (11)
Wszystko zależy od Kinga, tu akurat ma pole manewru- widzi ich na treningach i będzie wiedział...
Fajnie by było znowu zobaczyć taki stary skład- zgrany i doświadczony w Czerwieni- na ManU by sięto przydalo. Świetnie by było jakby Glen zdążył. Powrót tych dwu- Gerro i Glen to chyba największe wzmocnienie w najlepszym czasie ...^^