Czat z Tonym Barrettem
Na kilka dni przed szlagierowym spotkaniem Liverpoolu z Manchesterem United, Tony Barrett, korespondent The Times z Merseyside, odpowiadał na pytania kibiców. Zapraszamy do lektury!
Peter: Cześć Tony, jakie według ciebie są szanse na to, że Liverpool w przyszłości będzie mógł indywidualnie negocjować sprzedaż praw telewizyjnych? Oprócz tego, czy wiadomo coś na temat nowego stadionu?
Jeśli chodzi o stadion to wiele się nie zmieniło. Liverpool potrzebuje partnera, który zasponsoruje część wydatków w zamian za prawa do nazwy, więc dopóki takiego partnera nie znajdą będzie po staremu.
Nick W: Według ciebie przez Liverpool i Man Utd przemawia chciwość czy roztropność? Czy rzeczywiście oba kluby mogą być tak bezwzględne?
Terry: Ludzie mówią, że Welbeck lub Carroll mogą zastąpić Anglii Rooneya. Myślisz, że rzeczywiście któryś z nich ma szansę na stałe zagościć w reprezentacji i stać się jego wartościowym zmiennikiem?
Nie sądzę, żeby obecnie któryś z nich dorównywał Rooneyowi. Każdy z nich ma swoje zalety, ale włączając któregoś z nich do skłądu Anglia musiałaby całkiem zmienić swoją taktykę. Bez Rooneya Anglia byłaby jeszcze bardziej przeciętną drużyną niż jest obecnie.JimS: Ile sezonów może wytrzymać strategia Liverpoolu bez Ligi Mistrzów zanim klub przyjmie łatwiejsze do realizacji cele?
Dobre pytanie. Liverpool w świecie footballu jest unikalny, gdyż w ostatnim czasie, gdy zespół nie święcił zbyt wielu triumfów, ich baza kibiców drastycznie wzrosła. Ale taki trend nie będzie trwał wiecznie, żeby wciąż liczyć się jako duży klub Liverpool musi zacząć się zachowywać się jak jeden z nich i powrócić do elity.Ian: Liverpool zaliczył solidny start sezonu, ale bez rewelacji. Myślisz, że są w stanie powstrzymać rozpędzone United w sobotę, czy zostaną wdeptani w ziemię jak wszyscy inni?
Gdybyś zadał to pytanie trzy tygodnie temu powiedziałbym, że United są murowanym faworytem do zwycięstwa, ale od tamtej pory pokazali, że także im trafiają się gorsze dni. W obronie nie są tak solidni jak być powinni i drużyny przeciwne stwarzają sobie pod ich bramką zdecydowanie zbyt dużo sytuacji. Obecnie Manchester ma lepszą drużynę od Liverpoolu, ale myślę, że w sobotę oba zespoły będą miały równe szanse. Pojedynek może sprowadzić się do prostego pytania – kto ma większy wpływ na grę, Rooney czy Suarez?Darren: Jeśli Rooney potrafi dać się ponieść nerwom w grupowym meczu z Czarnogórą, czy wierzysz, że będzie potrafił udowodnić swą dojrzałość w meczu z największym rywalem Evertonu i United? Myślisz, że wyjdzie na boisko aby coś udowodnić?
Zdarzało mu się już wcześniej opanować nerwy w takich spotkaniach i nie sądzę, żeby jego temperament mógł się okazać problemem. Raczej zdaje sobie sprawę jak ciepłe przywitanie czeka go na Anfield.Paul: Z punktu widzenia United brak wysokiej klasy środkowego pomocnika oraz niestabilna obrona mogą świadczyć, że ich bilans na starcie sezonu jest trochę mylący, nie uważasz?
Myślę, że masz rację. Byłem zdziwiony gdy latem United chcieli sprowadzić Wesleya Sneijdera, bo nie myślałem, że jest typem pomocnika jakiego potrzebują, mają przecież w zanadrzu wystarczająco kreatywności i wyobraźni. Obecnie potrzebują bardziej kogoś, kto zabezpieczy tyły i odbierze piłkę przeciwnikowi. Powiedziałbym, że potrzebują kogoś takiego jak Lucas Leiva.Paul: Gerrard zagra pełne 90 minut?
Gerrard zdecydowanie jest gotów zagrać 90 minut. Normalnie trenował i zaliczył kilka gierek treningowych bez żadnych problemów.Nathan: Co byłoby lepsze dla Fergusona w meczu z Liverpoolem: postawić na młodość i szybkość, czyli Jonesa, Smallinga, Cleverleya i Welbecka czy doświadczenie w osobach Vidicia, Ferdinanda, Parka, Carricka i Giggsa (biorąc oczywiście pod uwage kontuzje)
Gdybym był na jego miejscu (choć stan mojego konta, gablota z medalami i moje stosunki z innymi dziennikarzami wskazują, że raczej nie jestem), postawiłbym w sobotę raczej na szybkość niż doświadczenie. Liverpoolowi na niektórych pozycjach tej szybkości brakuje i to okazywało się jego słabością w tym sezonie. Nie żeby Fergie potrzebował moich podpowiedzi.Rich: Czy to prawda, że Martin Skrtel nazwał swojego syna Matteo po jego idolu z Liverpoolu, Dominicu?
Owszem, nazwał go Matteo. Najwyraźniej jego żonie nie spodobały się imiona Hansen, Lawrenson i Yeats, więc to był ich jedyny wybór.Inny Paul: Kiedy do gry wróci Glen Johnson czy w dalszym ciągu będzie pierwszym wyborem na pozycję prawego obrońcy? Osobiście widziałbym go raczej jako skrzydłowego w ustawieniu 4-2-3-1 z Kellym na prawej obronie. Podobną transformację przeszedł Bale i biorąc pod uwagę braki defensywne Johnsona mogłoby się to udać.
Jedno wiemy na pewno, Dalglish nigdy nie bał się wpuścić kilku bocznych obrońców na boisko. Nie jestem jednak przekonany, czy w przypadku Johnsona wystawianie go na skrzydle przyniosłoby pożądany efekt. Jego nogi są wystarczająco szybkie, jednak głowa mogłaby nie nadążyć. Poza tym wydaje mi się, że jego rajdy są bardziej niebezpieczne, gdy rozpędza się z głębi pola.Luke: Czy Chicharito może przenieść się do Realu?
Nigdy nie należy wykluczać możliwości przenosin gwiazd Premier League do Barcelony bądź Realu. Alonso, Mascherano i Ronaldo pokazali, że wszystko może się zdarzyć. Nie ma też powodów aby podejrzewać, że takie wysysanie talentów się nagle skończy. Manchester United i Liverpool lubią myśleć o sobie jak o największych klubach, ale na tę chwilę największe są Real i Barcelona.Jaz: Poza oczywistym pytaniem, kto wygra w sobotę, jak myślisz, jaki będzie dokładny wynik i kto strzeli bramki? Stevie G zagra od pierwszej minuty? W jakich składach zespoły rozpoczną, czy występ Vidicia dla Serbii oznacza, że na dobre wraca do gry?
Wybacz, ale nawet nie będę próbował zgadywać składów. Myślę, że Gerrard zagra od początku, gdyż zwyczajnie jest najważniejszym piłkarzem Liverpoolu. Wynik? Obstawiałbym wysoki remis.Joe: Czy powrót Gerrarda będzie oznaczał dla Adama ławkę rezerwowych? Jego brak mobilności i skłonność do zagrywania dziwnych podań zaczynają działać mi na nerwy.
Nie zdziwiłbym się gdyby obaj wystąpili od początku. Dalglish może próbować wystawić tylko Suareza w ataku i zabezpieczyć środek. Jeśli chodzi o samego Adama, myślę, że po prostu próbuje się on dopasować do Liverpoolu. W Blackpool mógł zagrać tuzin niecelnych podań i nikt nie miał o to pretensji, w Liverpoolu po kilku niedokładnych podaniach podnoszą się głosy krytyki. Oceniać go będzie można dopiero po sezonie.Max: Jeśli United przekonująco wygrają z Liverpoolem, czy myślisz, że będą w stanie zakończyć sezon niepokonani? Czy tylko City będzie w stanie ich powstrzymać?
Patrząc na ich mecz z Bazyleą powiedziałbym, że szanse, że sezon zakończą bez porażki są raczej niewielkie.Callum: Jak myślisz, jak Vidic spisze się w sobotę? Czy Suarez będzie robił takie zamieszanie jak Torres?
Vidic zawsze lekko panikuje kiedy gra z Liverpoolem. Dostał już kilka czerwonych kartek, mnóstwo żółtych i od czasu do czasu dał się ograć jak dziecko. Jest jednak świetnym piłkarzem i fantastycznie spisywał się w zeszłym sezonie, choć moi koledzy dziennikarze woleli w plebiscycie na gracza roku oddać głos na Scotta Parkera.Luthers: Jak ciężko jest zdobyć unikalne informacje o klubach z północnego zachodu? Czy Rory Smith i Chris Bascombe zaliczają się do grona twoich przyjaciół, czy rywalizacja sprowadza wasze relacje wyłącznie na grunt zawodowy?
Takie informacje są zawsze trudne do zdobycia. Robimy co możemy, ale łatwiej powiedzieć niż zrobić. Jeśli chodzi o dziennikarzy, z którymi się przyjaźnię, z niektórymi jestem bliżej, z innymi dalej. Którzy to którzy możesz jedynie zgadywać.Gran: W ostatnim sezonie między drugim w tabeli Realem Madryt a trzecią Valencią różnica wyniosła 21 punktów. Rok wcześniej było to 25 punktów. Czy rzeczywiście potrzebujemy dzielić ligę na dwa-trzy zespoły i resztę? Proszę, nie róbmy z Premier League Primera Division.
Myślę, że już teraz liga jest bardzo przewidywalna. Kto wygrał w zeszłym sezonie? Man United. Kto jest faworytem w tym sezonie? Man United. Kto ma największy stadion? Man United. Kto generuje największy przychód? Man United. Pieniądze już dawno podzieliły ligę, to nie jest zdrowa sytuacja.Rich: Powiedziałeś, że Wigan, Bolton i inne tego typu zespoły będą miały decydujący głos. Jednak jeśli nie przystaną na propozycję mogą skończyć z większym kawałkiem, ale znacznie mniejszego ciasta, gdy największe zespoły się wyłamią tworząc własną superligę. To nie jest takie proste dla tych klubów zwyczajnie powiedzieć „nie”, nieprawdaż?
Zawsze jest ryzyko, że kluby zastrajkują i powstanie Liga Bogatych, ale nie sądzę, żeby nastąpiło to w najbliższej przyszłości. Miejmy nadzieję, ze nie nastąpi.Ian: Nie widzę możliwości, żeby Liverpool wygrał sobotnie spotkanie. Wystarczy rzut oka na tabelę, żeby zobaczyć, że Manchester zdobył więcej bramek straciła mniej na wyjeździe niż Liverpool na własnym stadionie. United wygląda na mocne na każdej pozycji i choć dają okazje przeciwnikom żeby poszaleć to ci wydają się być przerażeni możliwością wykorzystania stworzonych szans. Czy Liverpool ma szanse na zwycięstwo?
Czy Liverpool może pokonać United? Oczywiście, że może. Ledwo sześć miesięcy minęło odkąd Liverpool wygrał bardzo jednostronny pojedynek między tymi drużynami. Gorsze jedenastki Liverpoolu od tej, którą dysponuje on obecnie, potrafiły pokonać lepsze od obecnego United. W tych starciach nigdy nic nie jest rozstrzygnięte przed pierwszym gwizdkiem.Raju: Jak długo zajęło pisanie autobiografii Reiny? Jaki przewidujesz wynik w sobotę?
Zajęło to około 3 miesięcy, czyli raczej niedługo, ale miałem szczęście pracować z człowiekiem, który uczynił ten projekt bardzo przyjemnym. Wynik? Typuję 2:2.Dave: Czy Cleverley może być defensywnym pomocnikiem, którego brak wspomniałeś wcześniej? Czy jest zbyt przebojowy i zorientowany na atak?
Dwóch graczy bardzo mi zaimponowało w tym sezonie i jednym z nich jest Cleverley. Oglądałem go kilka razy w barwach Wigan i szczerze mówiąc nie sądziłem, że może uczynić taki skok. Wtedy się myliłem, więc skoro teraz nie widzę go w roli defensywnego pomocnika to na pewno któregoś dnia zostanie nowym Mascherano lub Makalele!Nawiasem mówiąc drugim graczem, który zrobił na mnie olbrzymie wrażenie jest Jose Enrique. Pierwszorzędny transfer, nie ceniłem go wysoko, gdy grał w Newcastle. Całe szczęście nie zarabiam na życie jako skaut.
Ali: Jak myślisz, jaka według klubu będzie rola Jordana Hendersona w przyszłości? Boczny pomocnik czy środkowy? Czy bramka Carrolla z Evertonem i długa podróż powrotna Suareza z meczów reprezentacji oznacza, że Andy może dostać szansę zmiękczenia przeciwników przed wejściem Suareza?
Henderson w końcu zacznie grać jako środkowy pomocnik, ponieważ jego gra bez piłki i wejścia w drugie tempo jasno wskazują, że do gry właśnie na tej pozycji ma najlepsze predyspozycje. Jeśli chodzi o Suareza słusznie zauważyłeś, że długa podróż może oznaczać dla niego rozpoczęcie meczu z ławki. Znając go będzie jednak desperacko starał się udowodnić na treningu, że jest gotów zagrać od pierwszej minuty.Gość: Skoro Manchester City rośnie w siłę i w końcu zacznie zdobywać trofea, czy nada to większego znaczenia ich pojedynkom z Liverpoolem?
Podobna sytuacja miała miejsce kilka sezonów temu, gdy Chelsea dostała zastrzyk gotówki, ale ich rywalizacja z Liverpoolem nie miała jednak nigdy takiego prestiżu jak mecze the Reds z Manchesterem United i Evertonem. To właśnie zawsze byli najwięksi rywale Liverpoolu i chyba zawsze już nimi będą.Gaf: Jak fani Liverpoolu odniosą się do pomysłu oddania praw do nazwy nowego stadionu? Czy Anfield zostanie zburzone aby podobnie jak w przypadku starego stadionu Arsenalu postawić w jego miejsce nowe domy i uzyskać w ten sposób dodatkowe fundusze pod budowę nowego?
Wydaje mi się, ze kibice zaakceptowali już, że oddanie praw do nazwy przy budowie nowego stadionu to zło konieczne. Jeśli chodzi o przyszłość Anfield, w jego miejsce może powstać baza wspólnoty, z pewnością nie będzie tam żadnych mieszkań.PJ: Biografia Reiny to czyj pomysł? Inicjatywa wyszła od ciebie czy od jego agenta?
Żaden agent nie był w to zamieszany. Pepe osobiście zaproponował mi współpracę nad książką.Ali: Jeśli chodzi o stadion – czy możesz coś zdradzić na temat ewentualnej rozbudowy Anfield? Budowa nowego stadionu ma kosztować 400 milionów funtów – dużo pieniędzy za dodatkowe 20 tysięcy miejsc. Nawet jeśli prawa do nazwy zostaną sprzedane za 10 milionów rocznie na 10 lat (rozsądnie szacując) to wciąż pozostaje 300 milionów do spłaty. 100 milionów być może zostanie spłacone w akcjach, ale znów zostaniemy z 200 milionami długu. Z pewnością rozbudowa Anfield byłaby tańsza i jej koszty mogłyby być pokryte tylko ze sprzedaży praw do nazwy stadionu...
Rozbudowa Anfield wcale nie byłaby tańsza, gdyż klub musiałby wykupić i wyburzyć dosłownie setki domów by sprostać wymaganiom budowlanym. Pod tym względem sytuacja jest taka sama jak 10 lat temu.Joel: Jaki jest Pepe? Dużo było historii, których zwyczajnie nie mogliście zamieścić w książce?
Jak wszyscy, którzy go znają uważam, że jest świetnym gościem. Zabawny i miły facet. Wszystko co chciał znalazło się w książce, ale jestem pewien, że jak każdy wolał niektóre rzeczy zachować dla siebie.Andrew: Najwyraźniej lubicie się z Pepe. Czy przez to będzie ci trudniej pisać raport z sobotniego spotkania jeśli zawali on jakąś bramkę i przez niego Liverpool przegra?
Nie ma miejsca na taryfę ulgową, jeśli piłkarz gra źle to musisz o tym napisać. Kibice i czytelnicy nie są głupi i łatwo ich nie oszukasz, więc dlaczego miałbym próbować?To by było tyle, dziękuję wszystkim za pytania. Miejmy nadzieję, że po meczu Liverpoolu z Man United widzowie we wszystkich 213 krajach, gdzie mecz będzie transmitowany będą mogli powiedzieć, że był on wart wydanych na transmisję pieniędzy.
Komentarze (2)