Kontrowersyjna decyzja klubów
Przedstawiciele 72 profesjonalnych klubów w Anglii przegłosowali nową ustawę dotyczącą transferów młodych talentów, która znacznie ułatwi ich pozyskiwanie klubom Premier League.
Ustawa ta została przegłosowana w stosunku głosów 46 do 22, przy trzech nieobecnych i jednym, który wstrzymał się od głosu. Gdyby została ona odrzucona, Premier League wstrzymałoby pomoc finansową dla szkolenia młodzieży, na którą obecnie przeznacza około 5 milionów funtów rocznie.
Obecny system, w którym cena młodego piłkarza ustalana jest między klubami w zależności od oceny jego umiejętności i potencjału zastąpi system prostszy, ale też dużo mniej korzystny dla klubów z niższych lig szkolących piłkarzy. Za każdy rok spędzony przez młodego piłkarza w akademii między 9. a 11. rokiem życia jego nowy klub będzie musiał zapłacić staremu 3.000 funtów. Odpowiednio koszt rozwoju zawodnika między 12. a 16. rokiem życia wyceniony został na od 12.500 do 40.000 funtów.
Zniesiona została również zasada mówiąca o tym, że klub nie może zatrudniać zawodnika poniżej 16. roku życia, który mieszka dalej niż 90 minut drogi od klubu (lub 60 minut dla młodych piłkarzy, którzy nie skończyli jeszcze 12 lat), co umożliwi najbogatszym klubom ściąganie talentów z całego kraju.
Jeszcze przed głosowaniem Barry Fry, dyrektor Peterborough ostrzegał, że ta decyzja może spowodować zamknięcie wielu piłkarskich akademii:
- Przeraża mnie, że niektóre kluby po prostu zrezygnują z prowadzenia akademii. Kluby z niższych lig muszą liczyć się z kosztami ich prowadzenia i jeśli zespoły z Premier League otrzymają prawo podprowadzania ich najlepszych piłkarzy za drobne, jaki sens będzie miało inwestowanie w ich szkolenie?
- Premier League chce wszystko dla siebie nic nie dając w zamian. Reszta klubów również się z tym nie zgadza, ale i tak zagłosują za tą ustawą, bo zwyczajnie nie mają innego wyjścia.
Przykładem zmian, jakie ustawa ta wprowadzi może być transfer Raheema Sterlinga z QPR do Liverpoolu. Zespół z Anfield za młodego Anglika zapłacił 600 tysięcy funtów a cena ta może wzrosnąć nawet do 5 milionów. W myśl nowych przepisów transfer skrzydłowego kosztowałby the Reds jedynie 109 tysięcy funtów.
Komentarze (4)