Mecz z Norwich szansą dla Johnsona
Glen Johnson ma nadzieję, że dzisiejszy mecz z Norwich City będzie jego powrotem do gry w Premier League. Przed dziewięcioma laty, spotkaniu z tym samym rywalem, miał miejsce jego debiut w seniorskim futbolu.
Obrońca Liverpoolu, który swoją karierę rozpoczynał w West Hamie, w październiku 2002 reprezentował Milwall, do którego był wypożyczony, a jego drużyna przegrała na Carrow Road.
- Pamiętam to bardzo dobrze - powiedział Johnson.
- Miałem zaledwie 18 lat, a wspomnieniem, które najbardziej utkwiło mi w pamięci, był widok wymiotującego Stuarta Nethercotta, tuż przed wyjściem na boisko.
- Narzekał na nudności przed prawie każdym spotkaniem. Nigdy nie spytałem go, dlaczego tak się dzieje, ale było to dziwaczne.
Johnson, który powrócił do składu the Reds po kontuzji uda w meczu z Rangers, w połowie tygodnia, jest zdania, iż beniaminek Premier League będzie dla Liverpoolu trudnym orzechem do zgryzienia.
- Czuję się dobrze i miło było zaliczyć 60 minut gry podczas meczu w Glasgow - dodaje - Jestem gotów do gry z Norwich i mam nadzieję, że dostanę szansę na występ.
- Każdy mecz to innego rodzaju wyzwanie, jednak wszystkie są równie ważne, a nagroda za zwycięstwo to zawsze trzy punkty. Mamy za sobą dobrą serię spotkań, dzięki którym można zdobyć sporo punktów i wciąż liczyć się w wyścigu.
- Gra przeciwko Norwich nie będzie łatwa. Gdy drużyna awansuje z Championship, piłkarzom udziela się duża ilość adrenaliny i dają z siebie wszystko.
Komentarze (1)