AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1591

Musimy być bardziej skuteczni


Liverpool naprawdę potrzebował tych trzech punktów wywalczonych z West Brom, wygląda bowiem na to, że o dostanie się do pierwszej czwórki trzeba będzie stoczyć niezłą bitwę.

Do celu długa podróż, a po drodze wiele rzeczy może się zmienić, wygląda jednak na to, że walka o tytuł to wyścig dwóch koni - czyli dwóch klubów z Manchesteru. Są jeszcze Chelsea, Liverpool, Arsenal i Tottenham walczące o pozostałe dwa miejsca dające możliwość gry w Lidze Mistrzów.

Jakimże oświadczeniem było to, czego dokonał Arsenal na Stamford Bridge. Kilka tygodni temu ludzie spisywali ich na straty, ale już nie teraz. Spurs także wyglądają złowieszczo. Ich środek jest smakowity i prawdopodobnie najsilniejszy w Premier League - dzięki takim piłkarzom jak Scott Parker, Luka Modric i Gareth Bale. Ta trójka świetnie się zgrała i stanowi rzeczywiste zagrożenie. Jeśli Parker i Modric unikną kontuzji, będzie ciężko ich zatrzymać. Chelsea ześliznęła się ze szczytu z powodu kilku wyjątkowo słabych występów, bardzo ciekawie będzie więc zobaczyć, jak na to odpowiedzą.

Występy Liverpoolu generalnie są niezłe, jednak jeśli chcemy dostać się do pierwszej czwórki, nie możemy pozwolić sobie na takie marnotrawstwo. Nawet w sobotę z pokonania bardzo słabego West Brom zrobiliśmy kawał ciężkiej roboty. Mówię o tym od początku sezonu - brakuje nam chirurgicznej precyzji i to jest powodem do zmartwienia. Różnica bramek może być bardzo istotna i może nas wiele kosztować po zakończeniu sezonu.

Będąc wyjątkowo krytyczny, powiem, że nie mamy w zespole prawdziwego łowcy bramek - nie mamy Fowlera, Owena, Rusha czy Aldridge'a.

Jeśli popatrzycie na tabelę najlepszych strzelców ligi zobaczycie, że Robin Van Persie ma na koncie dziesięć bramek, a Wayne Rooney oraz Sergio Aguero i Edin Dzeko z City - po dziewięć. Luis Suarez jest naszym najskuteczniejszym strzelcem z czterema trafieniami, a powinien mieć ich więcej.

Kocham go bardzo, jednak zmarnował bardzo wiele okazji. W sobotę, podczas drugiej połowy znalazł się na bardzo dobrej pozycji w polu karnym, jednak zdecydował się na czarujący trick, zamiast zdecydowanie użyć swej nogi. Żebyśmy mogli znaleźć się w pierwszej czwórce, na liście najskuteczniejszych strzelców potrzebujemy zarówno Suareza jak i Andy'ego Carrolla. Dla napastnika celem powinno być zdobycie Złotego Buta i obaj powinni prowadzić przyjazną rywalizację o tytuł najlepszego strzelca w zespole.

Wygląda na to, że zdobycie bramki w sobotę bardzo podbudowało Carrolla i dzięki temu w drugiej połowie zagrał wyśmienicie. Jego współpraca z Suarezem była dobra i wyglądało na to, że obaj nadają na tej samej fali. Obaj potrzebują jednak rozegrać razem kilka kolejnych meczy, żeby ich współpraca zaczęła przynosić efekty. Czasami takie połączenie tworzy się automatycznie - jak między mną i Peterem Beardsleyem, często jednak trzeba z kimś popracować by osiągnąć pełne zrozumienie.

Sobotni mecz przyniósł wiele pozytywnych rzeczy. Myślę, że to był najlepszy występ Charliego Adama w naszych barwach. Cały czas starał się zdobyć piłkę i był bardzo kreatywny. Pociągał za sznurki na środku pola, a tego właśnie bardzo potrzebowaliśmy ze względu na nieobecność Stevena Gerrarda. Miejmy nadzieję, że infekcja stawu skokowego nie wykluczy go z gry na dłuższy czas.

Nasze następne wyzwanie to sobotni mecz ze Swansea i musimy do niego podejść jak do spotkań z Evertonem czy United. Musimy ich przycisnąć od pierwszego gwizdka. W czasie swej kariery mieszkałem na południu Walii i pragnę, by Swansea radziło sobie jak najlepiej. Wystartowali naprawdę dobrze, jednak my musimy posłać ich pod nóż.

John Aldridge

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Statystyki  (0)
05.05.2024 19:56, Zalewsky, SofaScore
Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (8)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (2)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports