Zasłużony szacunek dla Reiny
Wielki szacunek, którym Pepe Reina jest darzony przez każdą osobę związaną z Liverpoolem został podkreślony wysoką frekwencją na prezentacji jego autobiografii na Anfield.
Koledzy z drużyny - Dirk Kuyt, Lucas Leiva, Charlie Adam i Alexander Doni wsparli swoją obecnością bramkarza Czerwonych.
Reina ma prawo być dumnym z książki napisanej wspólnie z Tonym Barrettem, jednak 29 lat życia Hiszpana śmiało mogłoby zostać opisane w większej liczbie rozdziałów.
Reina może być numerem jeden w bramce Liverpoolu przez kolejną dekadę wysuwając się na pierwsze miejsce we wszelkiego rodzaju rankingach. Hiszpan wzbudza szacunek, jest osobą, która pod nieobecność Stevena Gerrarda i Jamiego Carraghera idealnie sprawdza się w roli kapitana drużyny.
Dirk Kuyt docenił autobiografię Reiny. Holender przyznał jednak, że część wspomnień mogłaby zostać przemilczana.
- Niektóre fragmenty były dla mnie trudne do przeczytania, szczególnie rozdział o Mistrzostwach Świata – żartował Kuyt, który był członkiem reprezentacji Holandii pokonanej przez Hiszpanię w finale MŚ.
- Pepe jest trochę szalony, jest jednak przy tym niesamowitym bramkarzem i wspaniałym człowiekiem. Ma wielki wpływ na drużynę, w szatni i na boisku. Jest dobrym przyjacielem, moim i wielu innych piłkarzy
James Pearce
Komentarze (1)