Gerrard zdobi autobus w Tanzanii
Mieszkają 5000 mil od Anfield, jednak kibicom Liverpoolu z Tanzanii nie przeszkodziło to we wsparciu Stevena Gerrarda, który w tym tygodniu po raz trzeci został ojcem.
Fani z kraju leżącego na wschodzie Afryki namalowali na autobusie wielki portret kapitana. Należą im się najwyższe oceny za zaangażowanie, jednak jeśli przyjrzeć się bliżej, można zauważyć, że jest też miejsce na poprawę pisowni.
Nad podobizną Stevena można przeczytać: „Steven Gerald, chwała Bogu”.
James Pearce
Komentarze (3)
Poprawią, a namalowali Steviego, bo to ikona Liverpoolu. Mówisz Liverpool - myślisz Gerrard.