Kenny: Wciąż wiele do poprawy

Musimy się poprawić - przyznaje po bezbramkowym meczu Kenny Dalglish. Obie strony miały tego popołudnia szansy na zdobycie zwycięskiej bramki, jednak spotkanie zakończyło się trzecim z rzędu remisem na własnym stadionie.

- Nasz występ był rozczarowujący. Swansea grali tak, jak się spodziewaliśmy. My niestety nie zagraliśmy tak, jakbyśmy tego oczekiwali od siebie. Może gdyby udało nam się strzelić na początku spotkania, później gra wyglądałaby zupełnie inaczej.

- Chwaląc zespół Swansea musimy też zastanowić się nad naszą grą.

- To, w czym dziś byliśmy dobrzy nie miało wpływu na rezultat. Zwykle jesteśmy dobrzy w utrzymywaniu się przy piłce, podania są celne. Dziś tego zabrakło. Kiedy dostawaliśmy piłkę, szybko ją traciliśmy.

- Musimy to zrozumieć, zdać sobie z tego sprawę i przyjąć do wiadomości, że poziom dzisiejszego występu jest nie do zaakceptowania.

- Nawet w przypadku groźnych akcji z naszej strony, ich bramkarz popisał się dobrymi paradami.

- Musimy dążyć do celu, kiedy zbliżamy się do bramki przeciwnika trzeba wykorzystać szansę. My po raz 11 w tym sezonie trafiliśmy w poprzeczkę. Tym razem pechowcem był Andy Carroll.

- W historii piłki nożnej nie ma takiego zawodnika, który umyślnie przestrzeliłby bramkę.

- Musimy po prostu pracować nad tym.