Dziś mecz rezerw z Wolves
Rodolfo Borrell liczy na przedłużenie znakomitej ligowej passy przez swoich podopiecznych, którzy dziś o 20 czasu polskiego zmierzą się na boisku Telford United z ekipą Wilków.
Rezerwy Liverpoolu są niepokonane od czterech spotkań Barclays Premier League Academy, z czego trzy wygrały, z Chelsea, Boltonem oraz Sunderlandem.
Przed młodą jedenastką Czerwonych dziś nie lada test, gdyż w rezerwach Wilków można spodziewać się kilku graczy pierwszego zespołu.
- Wolves wystawią zapewne graczy doświadczonych grą w pierwszej drużynie, więc będzie to dla nas ciężki test – mówi Borrell, trener rezerw.
- W zeszłym tygodniu wystawili bardzo mocną jedenastkę, w której zagrali Fletcher, Elokobi, Guediora czy Hammill. Przeciwnik nie jest dla nas jednak żadną wymówką. Wyjdziemy na boisko, postaramy się zrobić swoje i zgarnąć trzy punkty.
- Chłopcy bardzo szybko się uczą, bo przekonali się już, że jedna pomyłka na tym poziomie może skończyć się natychmiastową utratą bramki. Podciągają się w różnych aspektach gry i są coraz lepsi, co stanowi nasz nadrzędny cel. Mają być na tyle dobrzy, aby pewnego dnia móc z powodzeniem grać w pierwszym zespole Liverpoolu.
Rodolfo pochwalił również Jaya Spearinga, który tydzień temu powrócił do swoich korzeni w Akademii, kiedy dwoma bramkami pomógł rezerwom pokonać Sunderland 5:1.
- Wszyscy członkowie seniorskiej kadry, którzy zagrali w tym meczu spisali się bardzo dobrze, ale chcę szczególnie wyróżnić Jaya, który był niesamowity.
- Każdy wie, że potrafi grać na wysokim poziomie, ale jego wysiłek włożony w spotkanie oraz nastawienie zadziwiły mnie. Cały czas rozmawiał z młodszymi kolegami na boisku, starał się im pomagać i rozegrał wspaniałe zawody.
- Spearing pokazał wszystkim, jakie nastawienie musi mieć piłkarz, który przedarł się do pierwszego składu i gra mecz dla rezerw.
Po powrocie z wypożyczenia do Rochdale dwa razy do siatki Czarnych Kotów trafił Nathan Eccleston i Borrell ma nadzieję, że młody Anglik od tego meczu zacznie dobitnie pokazywać, na co go stać.
- Nathan to świetny gracz który wie, co zrobić z piłką.
- Ogromnie w niego wierzę i myślę, że moje oczekiwania zaczynają nabierać realnych kształtów po dwóch bramkach, jakie strzelił tydzień temu. Cały swój występ może zaliczyć na duży plus.
Komentarze (0)