Problem drugiej linii Liverpoolu
Lucas Leiva wyraził swoją determinację w walce z kontuzją, która zakończyła jego sezon, a tymczasem Liverpool zaczął opracowywać plany funkcjonowania po stracie wpływowego Brazylijczyka - czytamy w piątkowym wydaniu The Times.
24-latek przejdzie operację zerwanych więzadeł krzyżowych przednich po tym, jak odniósł kontuzję podczas meczu Pucharu Ligi Angielskiej, w którym Liverpool zanotował zwycięstwo nad Chelsea we wtorek wieczorem.
Lucas został zniesiony z boiska na noszach po starciu z Juanem Matą i jego - oraz klubu - najgorsze obawy zostały potwierdzone badaniami. Zawodnik został zasypany wiadomościami z życzliwym nastawieniem na Twitterze, darmowym serwisie społecznościowym i odpowiedział w równie uprzejmy sposób.
- Nie będzie mnie do końca sezonu - napisał w serwisie. - Jestem naprawdę zasmucony tą wiadomością, ponieważ świetnie mi szło na boisku. Jestem pewien, że wrócę silniejszy i osiągnę wszystko, o czym marzę w koszulce LFC. Jestem przekonany, że nigdy nie będę szedł samotnie. Przeżywam cudowny okres w Liverpoolu, który niestety zostanie przerwany z powodu tej kontuzji.
W oddzielnym oświadczeniu w czwartek Lucas zaznaczył: - Nigdy nie doznałem tak ciężkiej kontuzji. To był ogromny cios, gdy dowiedziałem się, że wypadam z gry do końca sezonu, ale będę walczył, by wrócić jak najszybciej.
Lucas prezentował najbardziej równą formę w Liverpoolu przez ostatnie 15 miesięcy po tym, jak usłyszał, że stanowi nieprzydatny element składu w sierpniu ubiegłego roku. Defensywny pomocnik, który został zakupiony z brazylijskiego klubu Gremio w 2007 roku, rozpoczynał 12 ligowych meczów Liverpoolu na 13 kolejek w tym sezonie.
Na krótką metę Liverpool może postawić na Jaya Spearinga, który imponuje formą w zespole rezerw w tym sezonie i rozegrał wszystkie pojedynki the Reds w Pucharze Ligi Angielskiej. Jonjo Shelvey został ściągnięty ze swojego wypożyczenia w Blackpool, ale najprawdopodobniej będzie osłaniał pozycję z ławki rezerwowych.
Jordan Henderson posiada elastyczność do gry na pozycji bliżej środka pola, ale jego ofensywny instynkt wymaga bardziej swobodnej roli, natomiast Steven Gerrard nadal jest wyłączony z gry, a data jego powrotu na boisko jest nieustalona.
Liverpool chce wzmocnić drugą linię składu od pewnego czasu i obserwował wielu graczy w ostatnich miesiącach.
Ben Smith
Komentarze (16)
Potrzebny nam jakiś nowy DP, albo promocja Coady'ego do pierwszego zespołu ;)
Hendo to bardziej ofensywny pomocnik niż facet od czarnej roboty. Na obecnie chwile nie mamy żadnego defensywnego więc bedziemy możliwe w następnych meczach ofensywniej ustawieni z myślą że ktoś bedzie sie wracał chyba że na pozycji defensywnego postawimy Aggera było by to nie głupie bo lubi sie podłączać do akcji a w obronie dobrze sobie radzi.
Myślę, że Spearing zasługuje na szansę, a jak mu nie pójdzie, to tak jak piszecie może tam zagrać Agger lub - jeśli tylko jest zdrowy - Aurelio, który już grał DM i spisywał się świetnie.
Niesamowite jaki progres wykonał Brazylijczyk w okresie gry dla Liverpool'u!
Wracaj chłopie szybko, bo będzie bardzo ciężko bez Ciebie!
mam szaloną propozycje dlaczego by nie Kuyt nie mógł by tam się spróbować - ma żelazne płuca nie oszczędza nóg swoich jak i innych choć rzadko kartkuje a w ataq piłki się raczej od niego odbijają a jak by już z takiej cofniętej pozycji słał piłki do przodu to nasze szanse na zdobycie bramki by wzrosły o jakieś 50% bo Lukas jest mistrzem odbioru ale gorzej wyprowadza do przodu -- taka tam moja mała hipoteza
No proszę czasem dobrze mądrych ludzi posłuchać! Macie rację, zamiast skupiać się na kupowaniu kogoś na siłe, na zastępstwo lepiej dać szansę komuś z naszych - Spearing w odbiorze spisuje się całkiem nieźle (oczywiście to nie Lucas), danie szansy Coady'emu - Flanno i Robinson spisali się świetnie więc czemu i z niego nie mielibyśmy mieć pożytku. Pomysł z ustawieniem Aggera jako DP też bardzo mi się podoba. Carra wraca do składu, a Duńczyk i tak zawsze był naszym najdalej wysuniętym stoperem, do tego sam podkreśla że lubi grać z przodu i nie raz pokazywał że potrafi celnie posłać piłkę do partnera na kilkanaście metrów:) Keita to doświadczony zawodnik, ale na kupienie go i ewentualne rozczarowanie się nie możemy sobie pozwolić!