Młodziki zatrzymane przez Stoke
Liverpool U-18 rozgrzał się przed wtorkowym pojedynkiem w FA Youth Cup ze Swansea bezbramkowym ligowym remisem z Garncarzami. Po dwóch wygranych w Manchesterze zawodnikom Marsha nie udało się przenieść wysokiej formy na boisko w Kirkby.
Młodzi Czerwoni nie weszli najlepiej w to spotkanie i po pięciu minutach mogli przygrywać 0:1 gdyby błyskotliwą obroną nie popisał się Belford po strzale Jacka Nardiello.
Gospodarze odpowiedzieli strzałem z daleka Adama Morgana, jednak po minimalnym rykoszecie piłka o centymetry minęła bramkę Stoke. Chwilę później kapitan Josh Sumner rozgrzał bramkarza uderzeniem pod poprzeczkę z 30 metrów.
Liverpool dominował przez pozostałą część pierwszej połowy, a wyróżniającym się graczem był Marc Pelosi kilkoma imponującymi rajdami lewą stroną boiska. Czerwoni coraz mocniej naciskali na defensywę Stoke, niestety nie stwarzając żadnej naprawdę groźnej sytuacji.
Po przerwie piłkarze zmienili strony, ale scenariusz. Mimo szans Morgana, Pelosiego i rezerwowego Sterlinga w rubryce bramek wciąż widniało zero.
Pelosi, kapitan USA U-17 uderzył w słupek, natomiast Nathan Quirk przestrzelił nad bramką z dziesięciu metrów. W końcu chłopcy Marsha musieli pogodzić się z podziałem punktów i zacząć myśleć o wtorkowym starciu w pucharze.
Liverpool U-18: Belford, Hatch, Rafferty, Regan, Pelosi, Aylmer, Lussey, Sumner, Quirk, Moli, Morgan
Komentarze (0)