Federacja powinna się wstydzić!
Jak to możliwe, że Jay Spearing został zawieszony na 3 spotkania za wślizg przy walce o piłkę z Dembele, kiedy Wayne Rooney ostatecznie będzie pauzował tylko 2 mecze w trakcie Euro 2012.
Przez te chore decyzje jestem wściekły, podobnie jak boss Liverpoolu, fani klubu a także wszyscy mający dobre intencje kibice pozostałych drużyn.
Według mnie Jay wygrał po prostu walkę o piłkę i nie wiem, czemu został wysłany przedwcześnie do szatni. Z kolei Rooney nawet nie walczył o nią i nie próbował! To było usposobienie złych intencji reprezentanta Anglii i przejawu pewnej frustracji.
Z chęcią bym zobaczył anulowanie decyzji o zmniejszenie kary dla Rooneya, ale wątpię bym się tego doczekał.
To wszystko jest niewątpliwie wielkim kłopotem FA i całej federacji. W moim mniemaniu ich kampania o równych regułach dla wszystkich jest śmieszna.
Po poniedziałkowym meczu utkwiło we mnie poczucie gniewu i bezradności na tą jawną niesprawiedliwość. Wszyscy piłkarze wstawili się hurtowo za Spearo, jednakże nie byli agresywni i starali się spokojnie uzmysłowić raz jeszcze sprawę Kevinowi Friendowi.
Cieszy mnie ogromne wsparcie ze strony Kenny'ego dla swoich piłkarzy. Cały czas broni Suareza, któremu niektórzy chcą na siłę przypiąć pewną etykietkę, na którą Urugwajczyk nie zasługuje.
Musisz bronić siebie i dbać o własne interesy. Dalglish świetnie się sprawuje w tej roli. Trzeba dbać o pewne poczucie sprawiedliwości i równe reguły dla wszystkich.
Tommy Smith
Komentarze (1)