Kenny o zimowych transferach
Kenny Dalglish potwierdził dzisiaj, że Liverpool "ma opcję" dokonania wzmocnień w składzie w styczniowym okienku transferowym, ale zaznaczył, że nie jest to koniecznością.
Na 16 dni przed otwarciem okna transferowego, dziennikarze zgromadzeni w Melwood nie omieszkali nie zapytać bossa o potencjalne plany, dotyczące ściągnięcia do klubu kilku nowych twarzy.
- Nie spekulujemy o kimkolwiek, ani o naszych zawodnikach, ani o zawodnikach z innych zespołów - powiedział Dalglish na konferencji prasowej przed meczem z Aston Villa.
- Bez znaczenia co powiemy, gazety i tak będą spekulować, ale nie będziemy odpowiadać na każde pytanie odnośnie tego, co jest w gazetach.
- Będziemy załatwiać nasze interesy w sposób, w jaki zawsze załatwiamy interesy, za zamkniętymi drzwiami, bez obecności osób trzecich.
- Mamy rozwiązania, żeby wzmocnić skład, ale posiadamy również inną opcję, że nie musimy tego robić.
Komentarze (33)
Mnie się marzy... Roberto Soldado. Prawdziwy, bezwzględny snajper, jak dla mnie idealne lekarstwo na naszą nieskuteczność. I do tego w miarę tani. A poza nim to Hulk oczywiście
tam jet smietnik
Mam nadzieje że "nie jest koniecznością" to tekst żeby trochę wszystkich ostudzić. Nie potrafimy strzelić bramki więc tzw brak konieczności zakupu konkretnego napastnika to jakiś żart. No chyba że dalej chcemy być daleko poza czołówką.
Po pierwsze to o ile się nie mylę to Lisandro Lopez ma 28 lat, a nie 30! Po drugie taki Berbatow w wieku 30 lat został królem strzelców. Drogba w tym wieku też strzelał bramkę za bramką! A po 3 to jest to zawodnik który idealnie pasuje do ligi angielskiej - silny i nieustępliwy, typowy egzekutor, który z marszu może wejść do pierwszego składu! I na Boga, skąd wziałeś w swojej wyliczance Carltona Cole'a :|
Innymi piłkarzami jakich bym widział to Hazard i Cavani.
Przestańcie z tym Torresem, zdrajca pozostaje zdrajcą, żadne bramki tego nie zmienią, uciekł od nas w ciężkim momencie, a teraz my mamy go łaskawie przygarnąć, bo mu źle? Jesteśmy Liverpoolem, a nie jakimiś frajerami.
Powinniśmy ściągnąć CAVANIEGO albo innego HULKA. Dla Luisa moim zdaniem idealni partnerzy...
no i oczywiście prawe skrzydło... Lavezzi? Hazard?
A do tego CAVANI... miło by było
Co do młodzieży to miałem na myśli głównie Coady'ego ;)
Transfery jednak mogą okazać się konieczne, zobaczymy co zrobi Kenny:)
Obrona, obrona i jeszcze raz obrona-tam potrzebujemy wzmocnień.
Tyle z mojej strony pozdrawiam wszystkich kibiców LFC.
YNWA!!!!
A co do sprowadzenia Cavaniego -> myślę że jest jakiś cień szansy (mówił że marzy o grze w PL), chyba że poleci na kase... Do City jakby poszedł to zgarnie niezłe pieniądze ale tam będzie miał sporą konkurencje - mają świetnego Aguero, do tego Balotelli, Dżeko i on tam na czwartego? No chyba że jeszcze Tottenham się wmiesza w walkę o niego, ale mam nadzieję że jakby miał dylemat to już go Luis przekona :)
Torres = Owen. Pieniądze i sukcesy przed walką i oddaniem.
Patrząc jeszcze na nazwiska zawodników jakie się pojawiają w tym wątku to na pewno nie Lavezzi, który jest słabszy od Carrola, Hazard i Goetze są drodzy a i nie są na tą chwilę najbardziej potrzebnymi wzmocnieniami. M'Vila, Lass i Caviani jak najbardziej lecz wątpie aby się, któryś zgodził...