LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 756

Najbliższe mecze to test drużyny


Czas Świąt i początek 2012 roku będzie absolutnie kluczowym okresem, który przesądzi o szansach Liverpoolu na finisz rozgrywek w pierwszej czwórce. Niedzielny mecz jest jednym z pięciu do 3. stycznia.

Prosta matematyka i widzimy, że można tu zdobyć naprawdę sporo punktów.

Jako zawodnik, uwielbiałem tą część sezonu. Zwłaszcza, kiedy wygrywaliśmy.

Nie ma nic lepszego, niż kolejne spotkania. Kiedy są tak blisko siebie, ciężko o jakikolwiek trening.

Myślisz tylko o grze, odnowie sił i kolejnym meczu. Jeśli zdobędziemy 13 punktów z tych pięciu meczów, będziemy w przyjemnej pozycji na początku roku.

W tym czasie sprawdzana jest szerokość kadry, a Liverpool musi stanąć na wysokości zadania, aby poradzić sobie z terminarzem.

Podejdziemy do tego spotkania podbudowani zwycięstwem nad QPR w zeszłym tygodniu.

Chłopaki pokazali trochę wspaniałego futbolu i powinni wygrać bardziej zdecydowanie, ale historia znowu się powtórzyła.

Nie można ciągle zrzucać niewykorzystanych okazji na pecha. W pewnym momencie staje się to problemem.

Z Suarezem, Kuytem, Bellamy’m i Carrollem w składzie chciałbym myśleć, że Liverpool jest w stanie zdobywać więcej goli.

Częścią problemu jest brak odpowiedniego wsparcia z głębi pola. Nie widzę piłkarza z naturalną zdolnością do pójścia za akcją, wejścia w pole karne w odpowiednim czasie i wbijania tych piłek do bramki.

Najlepszym zawodnikiem Liverpoolu spełniającym tę rolę, jakiego znałem był John Wark. W sezonie 1984-85 strzelił 27 goli.

Miał niezwykły dar przebywania w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie. Tymczasem naszym jedynym bramkostrzelnym pomocnikiem jest Maxi Rodriguez.

Co do Suareza, ludzie mówią, że nie jest naturalnym snajperem. Sam nie wiem, czy się z tym zgodzić.

Spójrzmy tylko na jego statystyki z Holandii. W Ajaksie był klasycznym egzekutorem. 80 bramek w 100 meczach to niesamowity wynik.

Decydujące trafienie w meczu z QPR na Anfield powinno podnieść jego pewność siebie i jestem pewien, że jego stosunek goli do rozegranych meczów znacznie się poprawi w najbliższych miesiącach.

Jan Molby

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

Radek90 16.12.2011 19:08 #
Widząc ostatnie mecze Liverpoolu naprawdę 3 lub czwarte miejsce będzie sukcesem. I przez słabości The Reds w tym sezonie ze skuteczną grą ofensywną, a także przez siłę City i Totenhamu.

Pozostałe aktualności

Zdjęcia z meczu z Burnley (1)
15.09.2025 14:55, AirCanada, liverpoolfc.com
Carragher stawia Isaka wyżej od Ekitike (2)
15.09.2025 14:16, BarryAllen, Liverpool Echo
Dlatego nie zdejmuje się Mohameda Salaha (10)
15.09.2025 13:54, Klika1892, The Athletic
Virgil o podwójnym zwycięstwie The Reds (0)
15.09.2025 13:46, GingerElf, liverpoolfc.com
Kerkez ma wsparcie Robertsona w Liverpoolu (3)
15.09.2025 10:50, MaksKon, Liverpool Echo
Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (3)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports