Cole dopuszcza wszystkie opcje
Joe Cole nie wyklucza powrotu do Liverpoolu, jednak jest zadowolony ze swojego pobytu w Lille i czuje, że logicznym wyjściem dla niego byłoby pozostanie we francuskim klubie.
Cole dołączył do mistrzów Francji na zasadzie rocznego wypożyczenia i popisał się serią imponujących występów zarówno na krajowym podwórku, jak i w meczach Ligi Mistrzów. Menedżer Lille, Rudi Garcia, wyraził swoją chęć zatrzymania Cole'a w klubie po zakończeniu okresu wypożyczenia, aczkolwiek Kenny Dalglish nie powiedział jeszcze nic o możliwości zamiany tego wypożyczenia w definitywny transfer.
Anglik nie jest jeszcze pewny co przyniesie przyszłość, jednak wciąż dopuszcza możliwość powrotu na Anfield, gdzie mógłby dostać szansę na udowodnienie swoich umiejętności po frustrującym sezonie 2010/2011. Zaznaczył jednak, że na ten moment wolałby zostać w Lille, ponieważ czuje, że w końcu zaczyna wracać do swojej szczytowej formy.
- Kto wie co się stanie? Może dostanę kolejną szansę - powiedział pomocnik zapytany o możliwość powrotu do Liverpoolu.
- Obecnie jestem szczęśliwy we Francji. Jestem wystawiany do gry i dobrze się prezentuję, więc wszystko idzie po mojej myśli. Jeśli to się utrzyma to logicznym będzie pozostanie w Lille. W Liverpoolu długo nie grałem, tutaj dobrze wystartowałem i z meczu na mecz gram lepiej, zbliżając się do najlepszej dyspozycji. Czuję, że jestem blisko szczytu formy z czasów gry w Chelsea.
Jeśli pomocnik Lille utrzyma obecną formę to może zmusić Fabio Capello do rozważenia jego osoby w kontekście miejsca w reprezentacji Anglii na Mistrzostwa Europy w 2012 roku. Cole liczy na to, że dostanie powołanie, ale jednocześnie nie chce robić sobie nadziei po tym jak przez ostatnie 18 miesięcy stracił w oczach selekcjonera.
- Mam to gdzieś w głowie, jednak nie mogę się tym denerwować bo nie ja podejmuję tą decyzję. Jestem dumnym Anglikiem i kocham grać dla swojego kraju. Miałem wiele wspaniałych chwil w koszulce reprezentacji i chciałbym jeszcze kiedyś w niej zagrać. Z pewnością wciąż mam dużo do zaoferowania.
Cole śledzi rozgrywki Premier League i okazał swoje wsparcie dla Andre Villasa-Boasa, aby ten przezwyciężył ogromną presję i odniósł sukces z Chelsea.
- To trudny okres dla klubu, ponieważ wiele rzeczy musi się zmienić, a Andre w moich oczach jest właściwym człowiekiem by przeprowadzić Chelsea przez ten okres. Byłoby nierozważne karanie go za to, że musi pracować akurat w takim okresie, kiedy klub powoli staje na nogi.
Komentarze (2)