Podsumowanie meczu
Gościnny Liverpool podzielił się punktami z zajmującym ostatnie miejsce Blackburn. Samobójcze trafienie do szatni zaliczył Adam, zaś po przerwie wyrównał Maxi.
Liverpool ma problem z wygrywaniem spotkań na Anfield. Gospodarze z dziewięciu spotkań przy własnej publiczności, zremisowali aż sześć.
Rekonwalescent Gerrard, który trenował ostatnio z pierwsza drużyną, zasiadł w tym spotkaniu na ławce rezerwowych.
Wracając do meczu – pierwszą dogodną okazję na bramkę miał Suarez, kiedy to w 3. minucie sędzia podyktował rzut wolny. Strzał Urugwajczyka przeleciał nad poprzeczką.
Chwilę później dobry strzał oddał Charlie Adam, lecz świetnie dysponowany tego dnia Bunn nie miał problemów z interwencją.
.
W 18. minucie akcja Liverpoolu zainicjowana dobrym podaniem Maxiego na skrzydło. Piłka trafia do Suareza, który oddaje strzał w boczną siatkę.
Dziesięć minut później stuprocentowa sytuacja Carrolla. Downing odegrał piłkę do rosłego Anglika, który z 4 metrów strzela w bramkarza. Co prawda Andy zdobył bramkę w 31. minucie, lecz sędzia boczny odgwizdał spalonego.
Akcję potem faul na Maxi Rodriguezie w polu karnym, ale sędzia znów podnosi chorągiewkę. Powtórki pokazują, że spalonego nie było...
W ostatniej minucie pierwszej połowy Blackburn miało swoją szansę z rzutu rożnego. Dobre dośrodkowanie do Formici, którego wyręcza Charlie Adam pakując piłkę do własnej siatki. Pechowy samobój Szkota.
W odpowiedzi nieudana akcja Downinga, po której sędzia zakończył pierwszą połowę.
Początek drugiej połowy to przewaga gospodarzy, z której niewiele wynikało. Aż do 51. minuty....
...gdy po zamieszaniu w polu karnym Skrtel przytomnie przerzucił piłkę wzdłuż bramki do niepilnowanego Maxiego, który głową doprowadził do wyrównania.
Już w następnej akcji the Reds mogli objąć prowadzenie! Dobra wrzutka Adama w pole karne, lecz Carroll uderza nad bramką.
W 59. minucie dośrodkowanie Downinga z rzutu rożnego na głowę Suareza, jednak Urugwajczyk myli się nieznacznie uderzając tuż obok słupka.
Dziesięć minut później wielka wrzawa na Anfield spowodowana zmianą Dalglisha. W miejsce Charliego Adama pojawił się Steven Gerrard!
Od wejścia Gerrarda gra w środku pola zaczęła wyglądać dużo lepiej. Liverpool cały czas dominował i stwarzał okazje, lecz brakowało dokładności oraz szczęścia.
W 79. minucie kolejny strzał głową Suareza, tym razem nad poprzeczką.
W doliczonym czasie dwie świetne szanse Liverpoolu na wygranie meczu. Najpierw strzał Carrolla z paru metrów w sobie tylko znany sposób broni Bunn. Potem strzał Skrtela z linii bramkowej wybija obrońca Blackburn.
Frustrujący remis z czerwoną latarnią ligi stał się faktem.
Komentarze (8)
Kuyt na ławie cały mecz- żenada.
przydałby sie jakiś porządny napastnik ^^
Suarez pomimo, że nie strzela jest cholernie dobry i aktywny.
Enrique klasa sama w sobie.
Natomiast reszta naszych nabytków to porażka niestety :/ Adam i
Downing coś się tam starają, ale to nie to. Caroll i Hendo to już w ogóle nie wiem co oni tu robią ?!