Zapowiedź meczu
Już we wtorkowy wieczór Liverpool zawita na Etihad Stadium, gdzie podejmie rywalizację w liderem Premier League, Manchesterem City. The Reds udanie zakończyli ubiegły rok, w dobrym stylu pokonując Newcastle. Drużyna Roberto Manciniego w ostatnim czasie złapała lekką zadyszkę, ale na własnym boisku wciąż jest nie do zatrzymania, co zwiastuję nam ogromne emocję w jutrzejszym spotkaniu.
Ostatnim razem, kiedy obie drużyny rywalizowały ze sobą na Etihad Stadium (jeszcze wtedy City of Manchester Stadium) gospodarze pewnie pokonali The Reds 3:0, ale warto przypomnieć, że menadżerem Liverpoolu w tym czasie był Roy Hodgson. Kenny Dalglish od czasu swojego powrotu na ławkę trenerską jeszcze nie przegrał z Roberto Mancinim, a ostatni pojedynek miał miejsce całkiem niedawno, bo 27 listopada zeszłego roku.
Liverpool w swojej historii ligowych spotkań z Manchesterem City odniósł 75 zwycięstw, 38 razy schodził z boiska pokonany i również w 38 wypadkach mecz kończył się podziałem punktów.
The Reds w ostatniej kolejce odnieśli bardzo ważne zwycięstwo nad drużyną Srok, co zbliżyło ich do czołówki tabeli. W zupełnie odmiennych nastrojach do tego spotkania podchodzą piłkarze The Citizens, ponieważ na otwarcie nowego roku przegrali na Stadium of Light z Sunderlandem. Nie wykorzystali tym samym okazji do umocnienia swojej pozycji na fotelu lidera, ponieważ Manchester United również przegrał z niżej notowaną drużyną.
Dla fanów Liverpoolu dobrą wiadomością jest powrót do składu kapitana, Stevena Gerrarda, który już zdążył wpisać się na listę strzelców z Newcastle. Niewykluczone, że będziemy mogli go obejrzeć we wtorek od pierwszych minut, co zwiększyłoby szansę osiągnięcia pozytywnego rezultatu. Ważną postacią w zespole Kenny'ego Daliglisha powinien być również Craig Bellamy. Walijczyk w ostatnim czasie znajduję się w bardzo dobrej dyspozycji, a dodatkową motywacją będzie dla niego bezwątpienia szansa występu przeciwko swojej byłej drużynie. Do składu w porównaniu z poprzednim spotkaniem wskoczy napastnik, Luis Suarez, który pauzował w ostatnim meczu z powodu zawieszenia.
Problemem dla gospodarzy może być niekorzystny terminarz, ponieważ nie mieli oni za dużo czasu na odpoczynek. W niedzielnym spotkaniu z Czarnymi Kotami Roberto Mancini chciał oszczędzić kilku podstawowych zawodników, ale z konieczności wprowadził ich w drugiej części gry. Pod lekkim znakiem zapytanie znajduję się występ reprezentanta Włoch, Mario Balotelliego, ale prawdopodobnie zobaczymy go w wyjściowym składzie.
Faworytem spotkania pomimo słabszej dyspozycji będą The Citizens. Warto zwrócić uwagę, że wygrali oni w tym sezonie wszystkie spotkania u siebie, a średnia zdobytych bramek na mecz wynosi aż 3.11. Jednak nie od dziś wiadomo, że Liverpool na tego typu spotkania potrafi się świetnie zmotywować, co na pewno utrudni zadanie gospodarzom, którzy będą chcieli podtrzymać swoją passę zwycięstw.
Sędziować mecz będzie Andre Marriner, który tylko raz w tym sezonie brał udział w spotkaniu The Reds a dokładnie miało to miejsce 15 października w rywalizacji z Manchesterem United. Dotychczas pokazał 34 żółtych kartek i raz wyciągnął czerwony kartonik.
Komentarze (2)