Boss o powrocie Gerrarda
Manager Liverpoolu Kenny Dalglish podkreśla, że będzie opierał się wszelkim pokusom przyśpieszenia powrotu kapitana Stevena Gerrarda do gry.
Kapitan the Reds wchodził z ławki rezerwowych w ostatnich spotkaniach przeciwko Newcastle i Man City po dwumiesięcznej przerwie spowodowanej infekcją kostki.
Pokusa wystawienia Gerrarda w pierwszym składzie w najbliższych meczach będzie dla Dalglisha nawet większa w związku z ośmiomeczowym zawieszeniem dla gwiazdy zespołu, napastnika Luisa Suareza.
Wydaje się jednak mało prawdopodobne, że Gerrard wyjdzie w wyjściowej jedenastce na mecz z Oldham w ramach FA Cup w piątek, ale pierwszy mecz półfinałowy Carling Cup przeciwko Manchesterowi City w przyszły wtorek na Etihad Stadium wygląda dużo bardziej realistycznie.
- Stevie cały czas doskonali swój poziom sprawności, ale musimy być bardzo ostrożni z tym, jak się przygotowuje – powiedział boss.
- Byłoby błędem z naszej strony zachować się lekceważąco, wrzucić go na boisko i zaprzepaścić całą dobrą pracę jaką wykonał do tej pory.
- Bardzo chcielibyśmy mieć go z powrotem w dobrej kondycji, ale po prostu musimy mieć trochę cierpliwości.
Komentarze (1)