Podsumowanie meczu
Liverpool awansował do kolejnej rundy FA Cup, gromiąc drużynę Oldham. Pierwsze bramki w czerwonej koszulce strzelili Shelvey oraz Downing. Urodzinowe trafienie zaliczył także Carroll.
Odzyskujący sprawność Steven Gerrard, wybiegł w podstawowym składzie. Kenny dał odpocząć obrońcom, desygnując do gry linię grającą w Carling Cup. Szansę na grę otrzymał także Jonjo Shelvey.
Przed spotkaniem minutą aplauzu uczczono pamięć Gary’ego Abletta.
Wraz z pierwszym gwizdkiem sędziego, goście ruszyli do ataku. W pierwszych minutach zamknęli gospodarzy na ich własnej połowie.
Chwilę później dobry rajd Bellamy’ego zakończony dośrodkowaniem na głowę Kuyta, który strzelił niecelnie.
W 10. minucie meczu świetną indywidualną akcję przeprowadził Kuqi. Zawodnik Oldham wpadł w pole karne bez trudu mijając Carraghera, lecz strzelił w boczną siatkę.
Chwilę potem goście wywalczyli kolejny rzut rożny. Po dobrym dośrodkowaniu Adeyemi oddał groźny strzał głową. Piłka o centymetry minęła okienko bramki.
W 28. minucie drużyna Oldham dopięła swego. Simpson strzelił fantastyczną bramkę z dystansu. Pepe Reina nie miał szans.
Liverpool pokazał charakter i wyrównał zaledwie minutę później. Jonjo Shelvey strzelał z narożnika pola karnego, piłkę po drodze musnął Bellamy, czym zaskoczył bramkarza.
Liverpool idąc za ciosem chciał zdobyć drugą bramkę. Sztuka ta prawie się udała zaledwie dwie minuty po wyrównaniu. Najpierw groźnie uderzał Kuyt, dobijał jeszcze Maxi, lecz bramkarz gości wyszedł obronną ręką.
Chwilę później Argentyńczyk świetnie wypatrzył Bellamy’ego, ale podawał ciut za mocno. Walijczyk po przyjęciu piłki znalazłby się w sytuacji sam na sam z Cisakiem.
Nasz numer 39 miał kolejną szansę na bramkę. Maxi Rodriguez zablokował ‘wyjazd’ bramkarza, piłka powędrowała w kierunku Walijczyka, który strzelał głową, ale bramkarz był dobrze ustawiony.
Liverpool osiągnął swój cel na minutę przed upływem 45 minut. Po faulu na Maxim sędzia podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Steven Gerrard i pokazał jak powinno się wykonywać jedenastki. Pewny strzał w prawe okienko.
Chwilę potem sędzia zakończył pierwszą połowę.
Wraz z rozpoczęciem drugiej, goście znów ruszyli do ataku. Parę sekund po gwizdku arbitra, oddali strzał z dystansu na bramkę Reiny.
Parę sekund później wywalczyli rzut wolny. Piłka po dośrodkowaniu minęła bramkę.
W odpowiedzi groźną akcję przeprowadzili gospodarze. Bellamy pędził prawym skrzydłem i wyłożył piłkę Kuytowi, który został zablokowany.
W 56. minucie Liverpool wywalczył rzut rożny. Po dośrodkowaniu Gerrarda, świetny strzał głową oddał Kelly. Bramkarz Oldham wykazał się refleksem przy tej interwencji.
Dziesięć minut później the Reds podwyższyli wynik. Debiutancką bramkę dla Liverpoolu po podaniu Bellamy’ego, zdobył Jonjo Shelvey. Udział Walijczyka przy kolejnej bramce potwierdza jego wysoką formę.
Kenny Dalglish decyduje się na dwie zmiany w krótkim odstępie czasu. Z boiska schodzą Aurelio i Bellamy, a w ich miejsce pojawią się Flanagan oraz Downing.
W 88. minucie ostatnia zmiana gospodarzy. Schodzi Dirk Kuyt, a w jego miejsce Andy Carroll, który obchodził tego dnia urodziny. Dostał szansę, na zafundowanie sobie idealnego prezentu...
...i szansę tą wykorzystał! Tuż po wejściu Anglik strzela bramkę podobną do tej z Exeter. Oby ten gol był początkiem dobrej dyspozycji Andy’ego.
W ostatnich sekundach doliczonego czasu gry, dobrą akcję przeprowadzili gospodarze. Piłka trafia do Flanagana, ten decyduje się na strzał z lewego narożnika pola karnego. Bramkarz broni uderzenie młodego wychowanka, zaś przy dobitce Downinga był bez szans.
Komentarze (7)
Przynajmniej w taki sposób mogę pomóc tej stronie, wystarczy tylko poprawić błędy i usunąć komentarz.
"Przed spotkaniem minutą ciszy uczczono pamięć Gary’ego Abletta."
To była minuta aplauzu... to jest jednak różnica.
"Po faulu na Craigu sędzia podyktował rzut karny."
faul był na Maxim...
"Piłka trafia do Gerrarda, ten decyduje się na strzał z lewego narożnika pola karnego. Bramkarz broni uderzenie Stevena, zaś przy dobitce Downinga był bez szans. "
to był Gerrard, tylko Flanagan...
Ralf088: jutro, 18.30
Z Exeter tez tak strzelił.