Mancini w obronie Suareza
Boss Manchesteru City Roberto Mancini nie ma wątpliwości, że Luis Suarez nie jest rasistą i dodaje, że oficjalne przeprosiny ze strony Urugwajczyka były jak najbardziej na miejscu.
Numer 7 Liverpoolu został zawieszony na 8 spotkań za obraźliwe słowa w kierunku Evry w październikowym meczu Premier League na Anfield.
- Takie sytuacje często przytrafiają się na boisku. Ważne, że doszło do przeprosin ze strony zawodnika.
- Czasem na boisku pod wpływem emocji zrobisz coś, czego później mimo wszystko żałujesz. Jesteś spięty i chwilami po prostu nie myślisz logicznie.
- Nie sądzę, by Suarez był rasistą. Czy popełnił wtedy błąd? Najprawdopodobniej tak.
- Każdy ma prawo do błędów i nikt nie jest doskonały. Po takiej sytuacji, ważne, byśmy potrafili przyznać się do błędu, przeprosić i dalej patrzeć przed siebie - podsumował trener City.
Komentarze (8)
Każda jego (Manciniego) wypowiedź to wiele ciepłych słów często w stronę Liverpoolu, co cieszy.
Liczę na dobry mecz!