Gerrard przedłuża kontrakt
Jak donosi oficjalna strona Liverpoolu, Steven Gerrard przedłużył dziś swój kontrakt z klubem. Miało to miejsce niespełna 24 godziny po tym, jak kapitan zdobył decydującą o zwycięstwie bramkę w pierwszym meczu półfinału Carling Cup z Manchesterem City.
- Jestem bardzo szczęśliwy - powiedział Gerrard - Ten dzień napawa dumą mnie i moją rodzinę.
- Następuje to krótko po wspaniałym występie, w którym osiągnęliśmy pożądany rezultat. Mam nadzieję, że za dwa tygodnie dokończymy swoją pracę, a nasi wspaniali kibice będą mogli pojechać z nami na Wembley.
- Przedłużenie umowy to dla mnie wisienka na torcie. Mam za sobą idealne 24 godziny.
- To klub, który kocham i wspierałem go od małego. Nieustannie spełnia się moje marzenie bycia kapitanem jednego z zespołów klubów na świecie. Uwielbiam przybywać tu codziennie na treningi i za nic nie zmieniłbym wszystkiego, co spotkało mnie tutaj od 8. roku życia, kiedy po raz pierwszy związałem się z Liverpoolem. Wydłużenie tego i możliwość przeżycia kolejnych wspaniałych chwil są tym, czego pragnę.
- Bez wątpienia czekają nas wzloty i upadki, ale to część życia piłkarza każdej wielkiej drużyny. Istotna jest odpowiednia reakcja na niepowodzenia i częste znajdowanie się na szczycie. Jestem pewien, że Liverpool zmierza w odpowiednim kierunku. Mamy wspaniały zespół, właścicieli i sztab szkoleniowy, więc sukces w przyszłość jest bardzo możliwy.
Gerrard zgodził się również na objęcie roli ambasadora Liverpool Football Club, kiedy tylko jego sportowa kariera dobiegnie końca.
- Zaoferowanie mi możliwości pozostania w klubie nawet po zakończeniu kariery bardzo mi schlebia - dodał Anglik - Miejmy nadzieję, że dzieli mnie od tego jeszcze wiele lat, ponieważ chciałbym grać tak długo, jak będzie to możliwe.
- Sam będę wiedział, kiedy przyjdzie właściwy moment. Liczę, że pozostanę w Liverpoolu, by stanowić dobry przykład dla przybywającej tu młodzieży.
Komentarze (23)
A co do tematu to bardzo się ciesze z tej wiadomości ;)
Brawo !!
Wspaniały piłkarz i wspaniały człowiek...
Świetna wiadomość , oby do końca kariery właśnie u nas.
@kuba33: to nie Commolli, to Bożydar Iwanow:P