Idealny impuls Gerrarda
W tym tygodniu Steven Gerrard zrobił dla Liverpoolu to, co robił już wiele razy przez ostatnie czternaście lat. Klub desperacko potrzebował impulsu, a nasz pomocnik-talizman z ogromną pewnością go dostarczył.
Po strzeleniu zwycięskiego gola z Manchesterem City, który zbliżył drużynę Kenny'ego Dalglisha do finału na Wembley, złożył swój podpis na nowym kontrakcie. Wyczucie czasu było perfekcyjne. Jeden z najlepszych piłkarzy, którzy mieli okazję przywdziać koszulkę Liverpoolu, związał się z klubem swojego dzieciństwa na resztę kariery. Ciężko o lepsze wiadomości.
- Nie sądzę bym mógł grać dla kogoś innego. Obecnie widzę siebie jedynie w koszulce Liverpoolu. Będę wierny jednej drużynie i to wiele dla mnie znaczy.
Gerrard tryskał dumą i radością. Po najcięższych dwunastu miesiącach w życiu, jego kariera wraca na właściwe tory i może on pisać kolejne rozdziały w historii Liverpoolu. Wiele mówi o człowieku fakt, że odrzucił szansę podpisania nowej umowy latem, kiedy był tuż po operacji.
Gerrard nalegał by poczekać do czasu, aż udowodni swoją przydatność dla klubu i przez ostatnie trzy tygodnie zdecydowanie to zrobił. Jest w świetnej dyspozycji i chce nadrobić stracony przez kontuzję czas. Oprócz dobrych występów Gerrard inspiruje wszystkich wokół siebie. Daje przykład partnerom, a oni podążają jego drogą.
Gerrard okazał klubowi niesamowitą lojalność. Było wiele okazji, w których mógł odejść do innego klubu by powiększyć zarówno kolekcję medali, jak i stan konta bankowego, jednak on został tutaj.
W 2005 roku Liverpool popełnił błąd przyjmując lojalność za pewnik. Na szczęście odrobiliśmy pracę domową i rola ambasadora po zakończeniu kariery jest dobrą nagrodą za krew, pot i łzy, jak uronił grając w czerwonej koszulce Liverpoolu.
Oczywiście jednak do tego czasu jeszcze długa droga. Mający 31 lat Gerrard wciąż ma dużo do zaoferowania. Jest świeży i gotowy by prowadzić Liverpool w drodze po zwycięstwa. Czego by nie przyniosły kolejne miesiące krzepiącym jest fakt, że Gerrard zostanie sercem Liverpoolu przez najbliższe lata.
James Pearce
Komentarze (1)
Przy okazji proszę o aktywację konta na forum
lingo1