Joao Carlos coraz bliżej Anfield
Menadżer Liverpoolu, Kenny Dalglish, wyjawił dziś, iż klub jest zainteresowany sprowadzeniem nastoletniego rozgrywającego Sportingu Lizbona, Joao Carlosa.
19-latek był wyróżniającą się postacią w zespole Sportingu w NextGen Series w meczu przeciwko the Reds, kiedy to pomógł swojej drużynie w zwycięstwie 3:0 na Anfield strzelając bramkę otwierającą wynik meczu.
Już niedługo pomocnik może mieć szansę na kolejne występy przed the Kop, ale już w czerwonej koszulce.
Dalglish na przedmeczowej konferencji prasowej powiedział:
- Tak, może być w tym ziarnko prawdy.
- Jeśli będziemy mieli na ten temat coś konkretnego do powiedzenia to powiemy.
Zapytany czy nastolatek w przypadku transferu od razu stanie do walki o miejsce w pierwszym składzie, Szkot odpowiedział:
- Nie, to jeszcze dzieciak.
Dalglish został również zapytany o przewidywaną aktywność na rynku transferowym:
- Spodziewamy się cichego okienka – odpowiedział.
- Akademię może zasilić kilku piłkarzy, ale raczej nie przewidujemy poważnych wzmocnień pierwszego zespołu.
Komentarze (10)
i walczyć o punkty...
Ale w letnim okienku doszło kilku piłkarzy i ani Flanagan, ani Robinson, ani żaden inny młody gracz nie dostają już tylu szans co w zeszłym sezonie. I chyba wcale na tym dobrze nie wychodzimy.
Może warto byłoby jednak zaryzykować?
Nie od dziś wiadomo, że wychowankowie klubu zawsze grają z większym zaangażowaniem i poświęceniem.
Co do Joao Carlos'a pewnie będzie ,,ogrywał się" rok, czy dwa w rezerwach nikt nie da mu prawdziwej szansy i skończy jak Pacheco...