Policja rozpoczyna śledztwo
Policja z Merseyside zajęła się sprawą mężczyzny, który dopuścił się rasistowskich gestów podczas spotkania z Manchesterem United. Śledztwo jest we wczesnej fazie, a materiał dowodowy stanowią nagrania stacji ITV oraz zdjęcie, które obiegło serwis społecznościowy Twitter.
Liverpool FC wydał oświadczenie, w którym czytamy, że klub współpracuje z policją i zachęca fanów do pomocy w śledztwie.
- Po dzisiejszym meczu poinformowano nas o fotografii krążącej na serwisach społecznościowych, przedstawiającej incydent ze spotkania na Anfield - napisano w oświadczeniu.
- Współpracujemy z policją z Merseyside, by ustalić co dokładnie się stało oraz zidentyfikować osobę, którą przedstawia zdjęcie.
- Namawiamy kibiców posiadających jakiekolwiek informacje na ten temat do kontaktu z klubem lub policją.
Komentarze (16)
A w ogóle to chamsko, że jak ktoś udaje małpę, to od razu idzie skojarzenie do murzynów. Niby co, oni liczyli, że akurat ich Evra wypatrzy gdzieś na trybunach i się przejmie? Może po prostu sobie między sobą żartowali...
doniesienia o rzekomych zajściach pod tablicą upamiętniającą Hillsborough zostały zdementowane (m. in. Echo o tym pisze)
Wszyscy kibice Liverpoolu popierają rasizm...
Zastanów się co napisałeś.
A wracając do tematu- chora poprawność wkrada się do tego świata, to przestaje powoli być dopuszczalne. Ten "rasistowski" gest kibica Liverpoolu to była chyba frustracja, pogarda względem zachowania Evry. Liverpool ma (?) łatkę rasistowskiego klubu, więc takich zachowań na siłę zaczynają się doszukiwać. Wątpię w to, żeby na innych stadionach do czegoś takiego nie dochodziło.