Liverpool zaprzecza plotkom
Mimo świetnego występu Andy’ego Carrolla i zdecydowanej pomocy w wyeliminowaniu Manchesteru United, wczoraj wieczorem pojawiły się plotki, jakoby w zeszłym tygodniu Liverpool zaoferował napastnika Manchesterowi City w wymianie za Carlosa Teveza. Zanim kibice ucieszą się z kolejnego gorącego Latynosa na Anfield zapewniamy, że w całej historii nie ma ani grama prawdy.
Liverpool dziś w nocy kategorycznie zaprzeczył, jakoby wystosował taką propozycję. Liderzy Premier League oficjalnie odrzucili jednak domniemaną ofertę podkreślając, że interesuje ich tylko gotówka, a usługi Argentyńczyka wyceniane są na co najmniej 25 milionów funtów.
Nie wiadomo, kto skontaktował się z Manchesterem City w imieniu LFC, ale wiadomo, że Citizens potraktowali sprawę poważnie.
Andy Carroll zagrał wczoraj jeden z lepszych meczów w Czerwonej koszulce, mając swój udział przy obu bramkach Liverpoolu. Kenny Dalglish pochwalił go za zdominowanie pary stoperów United i potężny wysiłek, jaki włożył w spotkanie.
Od transferu za 35 milionów funtów z Newcastle rok temu, Carroll zdobył 6 bramek w 36 występach, nie wytwarzając idealnej nici porozumienia z Luisem Suarezem, wciąż odbywającym karę 8 meczów zawieszenia.
Komentarze (22)
Wątpię jednak ze i tym razem chciał by on grac dla nas choć by z tego powodu ze klimat na wyspach nie jest wystarczająco ciepły dla niego wiec najlepiej Tevez czul by się bardziej południu europy.
Jeszcze jedno, forma Teveza w tym momencie jest jedna wielka niewiadoma gdyż jego kariera w City zaskoczyła się na początku sezonu po odmówienia wyjścia na boisko podczas meczu ligi mistrzów.
Zresztą kto by tu chciał Teveza. Szczerze to naprawdę już wolę Carolla niż tego wrednego typa. Może i jest dobrym piłkarzem, ale przy okazji totalnym idiotą.
Nie wiem czy poczynania Teveza są wynikiem działań jego właściciela (Kia Joorabchian) czy jego samego i nie obchodzi mnie to.
Dla mnie piłkarz, który bierze ciężkie pieniądze i nie wywiązuje się ze swoich obowiązków jest kimś niepoważnym i danie mu koszulki LFC byłoby profanacją.
shalafi: Tevez zrezygnował z gry dla LFC na rzecz ManU, co odbieram za kolejny minus :P
Fochnął się porządnie dopiero w tym roku jak mu nie pozwolili na transfer.
@Live strzelił główką w poprzeczkę z ostrego kąta przy wspaniałej postawie genialnego bramkarza ManU.