LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1043

Spearo chce grać na Wembley


Jay Spearing wierzy, że nauka, która wyciągnął dzięki rozczarowaniom na przestrzeni tego sezonu pozwoliła stać mu się silniejszym zawodnikiem. Pomocnik pauzował 3 mecze w grudniu za czerwoną kartką, jaką otrzymał w wyjazdowym meczu z Fulham.

Wychowanek The Reds powrócił do wyjściowego składu na mecz z Newcastle United i Manchesterem City, wystąpił także w Fa Cup z Oldham, by później nabawić się urazu w rywalizacji z Man City na Etihad w pierwszym półfinale Pucharu Ligi.

23-letni zawodnik opuścił 4 spotkania, zanim powrócił ponownie do występów zaliczając bardzo dobrą partię we wtorkowym meczu z Wolverhampton.

Teraz, gdy problemy zdrowotne już za nim, Spearing wierzy, że ponownie stanie się ważnym elementem układanki Króla Kenny'ego.

- Wsparcie jakie miałem dookoła pośród sztabu trenerskiego i ludzi związanych z Liverpoolem bardzo pomogły mi po czerwonej kartce na Craven Cottage.

- Niektórzy twierdzą, że zasłużyłem na czerwony kartonik, inni zabrali w tej sprawie inne stanowisko. Niezależnie od tego była to dla mnie istotna nauczka.

- Przyjąłem to do wiadomości i wróciłem do gry jako silniejszy i bardziej doświadczony zawodnik.

- Chcę to już zostawić na dobre za sobą i skupić się wyłącznie na grze. Nie mogę pozwolić sobie na niepotrzebne emocje, bo to przeszkodzi mi w graniu swojej piłki.

- Chłopcy, którzy są w zespole wokół mnie bardzo mi pomagają. Charlie, Jordan i Steven dają mi dużą dawkę zaufania a także wsparcia, przez co gra mi się łatwiej i klarowniej.

Liverpool w finale CC zmierzy się z Cardiff City 26 lutego i Jay ma nadzieję, że będzie częścią ostatecznego sukcesu The Reds w krajowym pucharze.

- Zamierzam walczyć o to każdego dnia, poprawiając jeszcze mocniej swą grę i rozwijając się.

- W zespole jest duża konkurencja. Jesteśmy uznaną marką na całym świecie, więc to żadne zdziwienie, że piłkarze chcą grać w Liverpoolu. Moim zadaniem jest kontynuowanie ciężkiej pracy, by walczyć o miejsce w składzie.

- Wiem, że muszę dawać z siebie absolutnie wszystko, by wystąpić w finale na Wembley - podsumował.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

Jurek90 02.02.2012 18:39 #
Spearo jest zawodnikiem, którego bardzo cenię. Pomimo słabych warunków fizycznych nadrabia wszystko zaangażowaniem i sercem do gry. No i jest naszym wychowankiem :D
Asahi 02.02.2012 19:37 #
I ostatnio zaczął wygrywać pojedynki główkowe nawet :)
speedy21LFC 02.02.2012 20:13 #
Uważam że Jay Spearing, w przypadku nieobecności Lucasa, powinien być pierwszą opcją Dalglisha na pozycję DP. Dla mnie to jest niesamowity zawodnik. Jak dużo można osiągnąć, poprzez ciężką pracę. Świetnie się rozwinął ten chłopak
DrFeelgood 02.02.2012 20:47 #
Od zera do bohatera, czyli jak można zmienić opinię o zawodniq o 180 stopni w przeciągu niecałego sezonu.
Ile razy był skreślany z listy graczy Liverpoolu jeszcze sezon temu?!
Hulus 02.02.2012 21:24 #
Chłopak zawsze imponował mi w rezerwach tym, że myśli na boisku i jest ogarnięty taktycznie lepiej od pozostałych. Ze względu na warunki fizyczne nie miał łatwego startu, ale już zebrał całkiem niezłe doświadczenie i gra spokojniej. Przede wszystkim to nie tylko biegacz i czyściciel, ale niezły rozgrywający. Z jego strony widzę więcej prostopadłych podań niż u Adama. Są to dobre, celne podania jakich nauczył ich(Lucasa również) pewnie Alonso. Jak Brazylijczyk jest niedostępny to Spearing jest nam niezbędny. Bez niego możemy wygrywać, ale dużo lepiej wygląda nasza gra z nim. Do tego Gerrard i energiczny Henderson. Adam dla mnie na dzień obecny jest ostatnim wyborem.

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (5)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (5)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic