Spearing kluczowym graczem

Bez wątpienia był to udany tydzień dla Liverpoolu. Po wyeliminowaniu drużyn z Manchesteru w krajowych pucharach przyszła kolej na spokojne zwycięstwo z Wolverhampton w lidze.

Jedna rzecz od razu wpada w oko. Liverpool wygląda dużo lepiej, kiedy środek pola jest zagęszczony, pomocnicy grają blisko siebie w energiczny sposób.

W meczu z Boltonem nasza linia pomocy zagrała bardzo szeroko i zostaliśmy za to w prosty sposób skarceni.

Kenny podjął świetną decyzję wystawiając Jaya Spearinga na placu gry przeciwko Wilkom, gdzie nasza pomoc wyglądała naprawdę bardzo stabilnie.

Jay jest dla mnie naturalnym zastępcą Lucasa w wyjściowym składzie. Według mnie wprost musi zagrać w poniedziałek przeciwko Spurs.

Tottenham jest silny w tym sektorze boiska ze Scottem Parkerem i Lucą Modriciem w dobrej formie. Wygrali z nami zbyt łatwo bitwę w środku pola w ostatnich 2 konfrontacjach.

Spearing gra swobodnie, jest wulkanem energii, który umiejętnie wybija z rytmu rywali, dobrze adresując podania piłki.

Może stać się teraz kluczowym piłkarzem układanki Kenny'ego.

Do gry powinien wrócić Steven Gerrard, Jordan Henderson wygląda coraz lepiej z każdym meczem sezonu, z kolei Charlie Adam rozegrał dobre zawody na Molineux. Jednego z nich Dalglish będzie musiał oddelegować na ławkę rezerwowych.

Jan Molby